Bezrobocie w Siemianowicach: lekki spadek bezrobocia w mieście

Bezrobocie w Siemianowicach: patrząc na infografikę można tak naprawdę zwariować, ponieważ w naszym mieście bezrobocie nigdy nie utrzymywało się na określonym poziomie. Niemniej te najlepsze czasy, jeśli chodzi o pracę w naszym mieście, już odeszły.

Tak szybki spadek bezrobocia w 2007 roku Powiatowy Urząd Pracy w Siemianowicach uzasadnia tym, że w krótkim czasie powstało w naszym mieście 169 nowych podmiotów gospodarczych. Pod koniec 2008 roku wskaźnik stopy osiągnął rekordowe 10,5 proc. co było jednocześnie najniższym wskaźnikiem od początku istnienia Urzędu Pracy w naszym mieście (dla porównania w 2004 roku wskaźnik bezrobocia wynosił... 32 proc.). - Spadek był rezultatem przeróżnych czynników takich jak utrzymująca się w 2008 roku dobra koniunktura, powstawanie wielu nowych inwestycji w regionie powodujących zwiększone zapotrzebowanie na pracowników i ciągły wzrost liczby miejsc pracy w porównaniu do lat ubiegłych - wyjaśnia Hanna Becker, dyrektorka PUP.

W 2009 roku wskaźnik bezrobocia zanotował znaczny wzrost aż do 13 proc. Jak tłumaczy Becker, rynek pracy zareagował na rozpoczynający się wtedy ogólnoświatowy kryzys. To miało i ma nadal konsekwencje w kolejnych latach.

Bezrobocie w Siemianowicach: prognozy na razie są optymistyczne

- Przełożyło się to również na narastającą ilość rejestracji w PUP osób powracających z zagranicy. Zaobserwowano wyraźną tendencję spadkową zainteresowania pracodawców zatrudnianiem nowych ludzi, a co się z tym wiąże także niechętnie decydowali się oni na nowe inwestycje - podkreśla Becker.

Taka sytuacja odbijała się też na zmniejszeniu ilości ofert pracy pozyskiwanych przez urząd. W 2011 roku pozyskano ich 1624, kiedy w 2010 było ich aż 3240. - Nie bez znaczenia dla ilości ofert pozostawało również zniesienie obowiązku umieszczania przez pracodawców wolnych miejsc pracy w Urzędach Pracy - mówi Becker.

W 2013 roku bezrobocie wzrasta. Jest to efekt wyżu demograficznego i rejestracji absolwentów uczelni. W ostatnich miesiącach wskaźnik znów spada. Jedną z przyczyn jest coraz większa ilość projektów aktywizujących bezrobotnych. Urząd nadziei upatruje również w pojawieniu się nowych narzędzi do tworzenia miejsc pracy, takich jak m.in. : grant na telepracę, świadczenie aktywizacyjne, pożyczka na utworzenie stanowiska pracy lub podjęcie działalności gospodarczej, oraz... zwiększenie nakładów finansowych z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, co, jak podkreśla Becker, powinno znacznie wpłynąć na obniżenie wskaźnika bezrobocia.