- Funkcjonariusze w okolicznych zakładach usługowych szukali właściciela, niestety nikt nie widział kiedy i kto przyjechał tym samochodem. Z uwagi na stan wyższej konieczności celem ratowania życia czworonoga policjanci wybili w samochodzie tylną szybę - informuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Policjanci dali wyczerpanemu psu wodę. Zwierzę jednak było w tak złym stanie, że nie było w stanie samodzielnie pić. Na miejsce został weterynarz, , który stwierdził ogólne wyczerpanie labradora.
- Po około godzinie, na miejscu pojawił się właściciel psa, którym okazał się 43 latek z Biłgoraja. Mężczyzna powiedział policjantom, że był przekonany, że szyby w samochodzie były uchylone i zwierzę ma dostęp do świeżego powietrza. Jak ustalili policjanci, labrador zamknięty był w pojeździe około dwóch godzin. Policjanci sprawdzają teraz czy mężczyzna naruszył przepisy o ochronie zwierząt - dodaje Joanna Klimek.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Teraz dzwoniąc na nr 997 kontaktujesz się z operatorem centrum, który obsługuje numer 112
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?