Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj Dzień Nauczyciela. Wspominamy swoich nauczycieli

Bożena Wolska
Za co pamiętamy naszych nauczycieli?
Za co pamiętamy naszych nauczycieli? Arch. Redakcja
Dzisiaj jest Dzień Edukacji Narodowej, popularnie zwany Dniem Nauczyciela z tej okazji wspominamy naszych nauczycieli.

Za co wspominamy i pamiętamy naszych nauczycieli po latach?

Iwona Kostrzewa-Lewińska:
- Około roku 1970 moim wychowawcą i nauczycielem - chyba matematyki - był Zygmunt Sierakowski, dystyngowany starszy pan. Baliśmy się go bardzo i czuliśmy przed nim respekt. Teraz wiem, że był bardzo troskliwy o swoją klasę i chciał wychować nas na porządnych ludzi. Traktował nas jak swoje dzieci i.... nagradzał, i karał, zależnie od sytuacji. Dodam, że w karach nie przebierał....Były one dość dotkliwe i bolesne. Szczególnie chłopcy musieli mieć się przed nim na baczności. Po latach wspomina się go z łezką w oku...Nauczył nas szacunku do świata, do ludzi, w szczególności osób starszych, ale i do siebie samych. W klasie pisaliśmy kronikę, codziennie ktoś inny ją przejmował, uczeń opisywał wydarzenia z klasy i szkoły, a także ważne wydarzenia z naszego miasta. Nie wiem co się z nią stało, a szkoda, chętnie wróciłabym do niej po latach. Gdy ze względu na chorobę pan Sierakowski nas opuścił, było mnie - nam - bardzo źle i smutno, odczuliśmy jego brak. Często odwiedzaliśmy go w domu, częstował herbatą i plackiem, a my mu opowiadaliśmy: co w szkole, co w klasie... Był cudownym nauczycielem starszego pokolenia, o takich ludziach się nie zapomina. Tak, Pan Zygmunt Sierakowski to był TEN CZŁOWIEK!!!! TEN NAUCZYCIEL....

Ewa Hoffmann Piotrowska:
- Najbardziej wspominam moją wspaniałą Panią od języka polskiego w szkole podstawowej - Emilię Dowhalską. Pani Lidka bo tak do niej mówiliśmy rozkochała mnie w poezji, zaszczepiła miłość do czytania książek. Uwielbiam czytać, często odwiedzam naszą bibliotekę, zawsze znajdę coś nowego, do czytania. Bardzo serdecznie pozdrawiam MOJĄ Panią, życzę zdrowia i radości na każdy dzień.

Małgorzata Jeśko-Doręgowska:
- Dla mnie, myślę, takim nauczycielem, którego się nie zapomina jest Pani Alicja Szajowska - pewnie, głównie dlatego, że była moim pierwszym nauczycielem - wychowawcą w kl.1-3 SP3. Jest osobą niewysoką, więc była zawsze blisko nas, zawsze uśmiechnięta i elegancka. Do dzisiaj się spotykamy na wspólnych, szkolnych wyjazdach - tym razem ja, jako nauczyciel tej szkoły, a Ona - zasłużona Emerytka. To zawsze bardzo życzliwy czas wspomnień. Z dużą sympatią wspominam też Panią Małgorzatę Gumowską - w klasie 4 byliśmy chyba jej pierwszymi wychowankami. Niezwykle kompetentna, ciepła osoba. Polonista, z energią, pasją, prosto po studiach. Potrafiła zachęcić do pracy i szanowała. Niestety nie pracowała u nas długo, bo po drugim roku czas przeznaczyła dla własnych dzieci. Niezmiernie miłe było natomiast usłyszeć jej głos po dobrych 15 latach, kiedy usłyszałam w telefonie, że pozdrawia mnie i poleca pewniej osobie do udziału w jakimś projekcie. Z uśmiechem wspominam też śp. Pana Nideckiego - nauczyciela j. rosyjskiego. Zawsze wołał na mnie pieszczotliwie „cyganicha” i wielu z nas miało z nim różne przygody, ale to było wszystko takie bardziej „magiczne” niż teraz. Więcej rzeczy nas cieszyło niż obecnych uczniów...

Katarzyna Kulczyńska-Śróda:
- Z wielkim szacunkiem wspominam moich polonistów; Pana Józefa Barańskiego z Szamocina, który dzięki swoim opowieściom zaszczepił we mnie miłość do słowa, a także Panią Annę Budnowską z LO w Chodzieży, której lekcje były zawsze świetnie zorganizowane i prowadzone nowoczesnymi metodami. Myślę, że dzięki nim zostałam polonistką. Natomiast zmysł organizacyjny przekazała mi moja wychowawczyni ze szkoły podstawowej, Pani Krystyna Wendt, która z wielką pasją opiekowała się samorządem szkolnym, którego z kolei ja byłam przewodniczącą. Wiele zawdzięczam moim nauczycielom i serdecznie im w tym miejscu dziękuję.

Honorata Pilarczyk:
- Bardzo miło wspominam byłego dyrektora LO niedawno zmarłego pana Jana Szelmeczkę. Był to prawdziwy przyjaciel młodzieży, zawsze chętny do rozmowy, wyrozumiały dla swoich uczniów, pamiętał nasze nazwiska i pseudonimy nawet wiele lat po opuszczeniu przez nas szkoły. Kiedy jako osoba dorosła spotykałam dyrektora Szelmeczkę, zawsze przystanął, aby się przywitać i porozmawiać. Był bardzo szarmancki i miał w sobie to coś co przyciąga ludzi. Taki był do końca swoich dni.

Jacek Gursz:
- Nauczycielem życia był dla mnie mój tata. Natomiast jeśli chodzi o szkołę, to nie chcę wyróżniać żadnego nauczyciela. Każdy był bowiem na swój sposób ważny. A szczęście do nauczycieli miałem, szczególnie do tych którzy czasem gnębili i motywowali. Wtedy mialem im to za złe, dzisiaj jestem wdzięczny. Zresztą, niektórzy do dziś kontaktując się ze mną jako burmistrzem nadal swoją misję pedagogiczną i nauczania mnie kontynuują.

Agnieszka Kowalska:
- Na swojej drodze edukacyjnej spotykałam wielu wspaniałych nauczycieli, którzy wywarli ogromny wpływ na moją dalszą ścieżkę edukacyjną oraz sposób postrzegania świata. Myślę jednak, że wzorem nauczyciela z lat szkolnych jest i zawsze będzie dla mnie Pani Małgorzata Jurczyk - nauczyciel języka polskiego w ówczesnym Liceum Handlowym przy Zespole Szkół im. Hipolita Cegielskiego w Chodzieży, do którego uczęszczałam. Myślę, że nauczyciel powinien zachęcać ucznia do aktywności, odkrywania zainteresowań i talentów, być czujnym przewodnikiem w otwierającym się przed młodym człowiekiem świecie i takim nauczycielem właśnie była pani Małgorzata.
Wymagająca, stanowcza, ale jednocześnie osoba ciepła, posiadająca niesamowitą umiejętność rozbudzania i pielęgnowania pasji do literatury i odkrywania jej na nowo. To pedagog, który swoją pracę wykonywał z pełnym zaangażowaniem i pasją. Jestem przekonana, że dzięki niej odkryłam w sobie pisarski talent i uwierzyłam w to, że rzeczywiście go mam, obudziła we mnie wrażliwość na piękno słowa oraz umiejętność wyrażania emocji w prostych słowach, w których ukryty jest sens.

***

Źródło TVN Meteo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto