MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice: Ulica Michałkowicka - jedna z gorszych dróg w naszym mieście

Paweł Szałankiewicz
Kurz, pył i same dziury - tak mówią o ulicy Michałkowickiej mieszkańcy dzielnicy. Ludzie mają dość hałasów, przewalających się tutaj kawalkadą tirów oraz unoszących się tumanów kurzu - pisze Paweł Szałankiewicz

Mieszkańcy Michałkowic mają już dość. Narzekają, że życie im zatruwa droga, która biegnie od ronda w centrum miasta aż do skrzyżowania z ulicą Orzeszkową - ul. Michałkowicka.Tym problemem jest nie tylko nierówna, a w niektórych miejscach dziurawa nawierzchnia, ale przede wszystkim wszechobecny pył i kurz roznoszony przez przejeżdżające tamtędy tiry.

Jak mówią mieszkańcy - tiry dosłownie rozjeżdżają tę ulicę. Smaczku sprawie dodaje fakt, że zbliża się wielkimi krokami otwarcie Parku Tradycji Górnictwa i Hutnictwa, do którego między innymi tą drogą możemy dojechać. Jeśli Park Tradycji ma być wizytówką naszego miasta, to ta droga z pewnością nią nie jest.

- Zresztą tu nie chodzi tylko o Michałkowicką, ale i Orzeszkową. Te drogi są rozjeżdżone i są na nich koleiny. Przejeżdżające tamtędy wanny roznoszą pył i miał - denerwuje się Jan Wieczorek, mieszkaniec Michałkowic.

W tej dręczącej mieszkańców sprawie wielokrotnie interpelowali radni z Michałkowic. Ostatnia wyszła spod ręki Grzegorza Jurkiewicza, który dodatkowo poruszył temat budowy drogi wewnątrzzakładowej, która miała zostać tam wybudowana.
W odpowiedzi Jurkiewicz został poinformowany przez Mariana Stanaszka, naczelnika wydziału infrastruktury i rozwoju miasta, że firma zakończyła prace przy drodze wewnątrzzakładowej i zakupiła myjkę, która myje koła samochodów "są myte pod dużym ciśnieniem wody".

Wieczorkowi w taką odpowiedź trudno było jednak uwierzyć zwłaszcza, że kurz wydobywający się spod kół wyjeżdżających stamtąd tirów dosłownie przesłania krajobraz. - Ktoś chyba myślał, że myjka wszystko załatwi, a niestety nadal jest to uciążliwe - stwierdza.

Fakt, że zakurzona i poniszczona droga jest tylko częścią problemu trapiącego michałkowiczan. Bo tym prawdziwym są same tiry, które przez Michałkowice przejeżdżają nie tylko przez Michałkowicką, ale też ulicą Oświęcimską prowadzącą do Bytkowa, przez co droga ciągle jest niszczona.

Uciążliwy jest też hałas, który mieszkańców tej dzielnicy, jak nam się poskarżyli, doprowadza już do szału. Wyraz temu zresztą dali michałkowiczanie w czasie spotkania z prezydentem Siemianowic Jackiem Guzym w Zameczku, które odbyło się pod koniec ubiegłego roku. Rozwiązaniem miało być zbudowanie na trasie z Bytkowa do Michałkowic wagi preselekcyjnej, która miała doprowadzić do przekierowania tirów w najlepszym przypadku poza miasto.

Niestety, na wagę nas w tym roku nie stać, a nie wiadomo czy będzie stać w przyszłych latach. Jak więc rozwiązać te wszystkie problemy? Odpowiedź miasta jest jednoznaczna. - Właśnie została ukończona droga dojazdowa do samego Parku Tradycji, a cały czas trwa modernizacja trasy Bytków - Michałkowice - mówi pełniący obowiązki rzecznika prasowego urzędu miasta Jakub Nowak i dodaje, że już zostało wybudowane rondo w Bytkowie i zmodernizowana częściowo trasa w kierunku Michałkowic oraz ulica Tarnogórska, a za rok ma być wybudowane rondo w centrum dzielnicy.

- Tylko co z tego, że wyremontują i zbudują rondo, skoro te ciężarówki i tak będą jeździć - stwierdza Wieczorek.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto