Adam Cebula przeszedł do Sojuszu Lewicy Demokratycznej

Dziś na specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej oficjalnie ogłoszono, że nowym członkiem tej partii został przewodniczący rady miasta w Siemianowicach Adam Cebula.

- Bardzo się cieszę, że Adam zasilił szeregi Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dokonał bardzo dobrego wyboru. - powiedział Tomasz Niedziela, sekretarz śląskiego SLD - który zapowiedział, że jeszcze przed świętami do SLD dołączy kilka znanych na śląsku nazwisk, głównie z Platformy Obywatelskiej.

Adam Cebula przeszedł do Sojuszu Lewicy Demokratycznej

Biły się o pana dwa ugrupowania - SLD i SMS. Dlaczego SLD?
Adam Cebula: Wychodzę z założenia, że prawda leży po środku. Nie potępiam w czambuł tego co się dzieje w mieście. dostrzegam to co jest pozytywne, ale dostrzegam też rzeczy, które należałoby poprawić. SMS ma jedną wadę - jest ugrupowaniem na nie, a ja uważam, że w samorządzie nie chodzi o to, aby skoncentrować się na krytyce. Oczywiście ona jest ważna. Trzeba wytykać to, co się robi niewłaściwie, ale przede wszystkim trzeba budować nową jakość, nowe struktury. Moim zdaniem działalność radnych SLD pokazała, że można krytykować błędne decyzje, ale należy też wspierać to co właściwe.

Ale przed niektórymi decyzjami wypadałoby wręcz bronić mieszkańców.
Adam Cebula: To znaczy, pan na przykład tego nie wie, bo to nie było mówione publicznie, ale pomysł zamiany gruntów spotkał się także z mojej strony sprzeciwem. Uważałem że to nie jest korzystne dla naszego miasta. Ja myślę że zdrowy rozsądek nie jest związany z przynależnością do klubu.

Jaka jest przyczyna odejścia z Platformy Obywatelskiej?
Adam Cebula: Jeżeli działam zgodnie z prawem i ktoś z tego powodu robi mi zarzuty, to nie jest to towarzystwo z którym ja chcę współpracować. Miałem zarzut zwołania sesji w trybie artykułu 20, ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym. Uznano że z mojej strony to był błąd, nadużycie. Uważam, że ustawa nakłada obowiązek na przewodniczącego zwołania takiej sesji. To że ktoś w poprzedniej kadencji takiej sesji nie zwołał, to jest problem tej osoby, nie mój.

Nie było też trochę tak, że w siemianowickim PO było za mało miejsca na Cebulę i Gościniaka?
Adam Cebula: Przewodniczący Andrzej Gościniak jest w jakiś tam sposób osobowością. Ja nie uważam, że tutaj stanowiłem jakiekolwiek zagrożenie dla pana Gościniaka. nie czuję tego w ten sposób.

Ale mięty między wami nie było.
Nigdy nie było, ale do polityki nie przychodzi się po to, żeby się z kimś kochać tylko po to, żeby w jakiejś dyskusji wypracowywać wspólne stanowiska. Ostatnio miałem problem, żeby takie stanowisko wypracować z przewodniczącym siemianowickiego PO.

PO w Siemianowicach nie da się ukryć, jest w poważnym dołku. SLD natomiast od kilku lat nie miało się zbyt dobrze. Te zmiany, jakie się dzieją właśnie w tych dwóch partiach sprawią, że notowania SLD pójdą w górę?
Mam taką nadzieję. Wydaje mi się, że jest to ugrupowanie w którym można działać, zmieniać pozytywnie nasze miasto i że SLD stanie się na tyle ważnym graczem, że będziemy mieli wpływ na to, co dzieje się w mieście.