Andrzej Lebek z Siemianowic: Andrzej Lebek to wycięzca naszego plebiscytu na "Człowieka roku w Siemianowicach" w 2013 roku. Od tamtej pory działa na wielu polach, a w ostatnim czasie stał się ulubieńcem dziecji - wujkiem majsterklepką!
- Kreacja jest dużo przyjemniejsza od konsumpcji! ! Nauczył mnie tego mój ojciec, konstruując dla mnie (i ze mną) fantastyczne budowle z papieru, pudełek zapałek i tego wszystkiego, co było dostępne w latach 60. Postanowiłem skopiować ten sposób "bycia ze swoim dzieckiem" - tworząc podobne konstrukcje z moimi synami - opowiada Andrzej Lebek.
W konsekwencji po latach jego synowie postanowili nakręcić o tym pedagogicznym eksperymencie film, a zarazem niespodziankę na Dzień Ojca - "Tatowanie - odkrycie po latach".
Andrzej Lebek z Siemianowic: Supertata i wujek majsterklepka
- Film uświadomił mi, że moja obecność "na dywanie" - tam, gdzie czekają na nas nasze dzieci - miała dla nich duże znaczenie. Postanowiłem wrócić do zabaw z tamtych lat, wykorzystując dostępne dzisiaj technologie i materiały - opowiada nasz Człowiek Roku.
W ten sposób Lebek stworzył między innymi: plastelinową rzekę z prawdziwą wodą czy wirówkę do malowania barwnych tarcz, która jest przebojem Pracowni Zabawy Kreatywnej "Łokietkowo". Pracownia została uruchomiona w nowej siedzibie "I Społecznego Przedszkola" w Siemianowicach. - To jest specyficzne miejsce, które gromadzi "zręcznych" pasjonatów różnych dziedzin, którzy starają się odwrócić uwagę dzieci od ekranów komputerów, tabletów i telefonów - podkreśla Lebek.
Ta sama intencja - odkrywanie radości tworzenia - towarzyszy prezentacjom dla rodziców z cyklu"Zabawy z moimi dziećmi". Takie spotkanie miało miejsce w Wilii Fitznera w ramach "Akademii dla każdego". Kolejne odbędzie się 6 września w ramach VI spotkania Forum Tato.net. imprezie adresowanej do ojców, którzy są zainteresowani rozwijaniem swoich ojcowskich kwalifikacji.
Andrzej Lebek z Siemianowic: Tatowanie po latach
Hydrozabawa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?