Romowie z Siemianowic zastraszani przez neonazistów? [ZDJĘCIA]

Romowie z Siemianowic, jak dowiedzieliśmy się z listu Fundacji Klamra, są wciąż prześladowani przez "neonazistów związanych ze środowiskiem kibiców Ruchu Chorzów". Jednym z przykładów niechęci wobec społeczności Romskiej był ubiegłoroczny Piknik Romski nad stawem Rzęsa, który został przerwany właśnie przez kibiócw chorzowskiego klubu.

- Część z licznych napadów i pobić była zgłaszana, jednaj napastnicy czują się coraz bardziej bezkarni. Tym bardziej, niepokojące są sygnały jakie otrzymujemy o lekceważeniu problemu ze strony władz, Straży Miejskiej i Policji - poinformował nas Dariusz Paczkowski, współprezes Fundacji Klamra.

Romowie z Siemianowic czują się zastraszani przez neonazistów

Fundacja Klamra poproszona została przez przedstawicieli Związku Romów Polskich o pomoc i interwencję związaną z narastającą od jakiegoś czasu, falą rasistowskich wystąpień w Siemianowicach Śląskich.

- Od długiego czasu, na wielu ścianach domów w śródmieściu znajdują się rasistowskie napisy w stylu: "Jeb** cyganów", "Polska dla Polaków". Między innymi na ul. Świerczewskiego - tu napis "Łowcy cyganów", na ul. Powstańców, na ulicach Kołłątaja, Buczka - tu m.in. napisy "Romowie do gazu", "cygana jeb** się" oraz liczne neonazistowskie symbole swastyki, SS, krzyża celtyckiego - wylicza Dariusz Paczkowski.

Jak podkreśla Paczkowski, to kolejny taki sygnał dotyczący nasilających się w naszym regionie aktywności skrajnie prawicowych i narodowych środowisk na Śląsku.

- Widzimy potrzebę zorganizowania przez odpowiednie władze debaty z udziałem policjantów, prokuratorów, organizacji pozarządowych zajmujących się mniejszościami z terenu naszego województwa oraz tych, które działają na skalę ogólnopolską, by wspólnie wypracować mechanizmy współpracy i przeciwdziałania przestępstwom z nienawiści - mówi Paczkowski.

Czy Romowie są zastraszani przez neonazistów? Jakie są Wasze odczucia?