Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale kilkadziesiąt lat temu w obchodach Dni Siemianowic Śląskich udział brało ok. 20 tysięcy mieszkańców naszego miasta! Mało tego. Gwiazdami, które odwiedzały wtedy nasze miasto, byli między innymi Jerzy Połomski, zespół Universe, Gustaw Holubek, Magda Zawadzka, Tadeusz Ross, kabaret "Długi", Jan Pietrzak czy legendarny śląski zespół bluesowy SBB, którego założycielem był Józef Skrzek. Tego ostatniego zresztą nie zabraknie w czasie tegorocznych obchodów. Na brak gwiazd również nie będziemy mogli narzekać, bo swój występ zapowiedział zespół Enej. Jednak dzisiejsze Dni Siemianowic mają zupełnie inny klimat niż te organizowane kilkadziesiąt lat temu.
Korowód na otwarcie
Tradycją, do której w ostatnich 20 latach powrócono tylko raz, były barwne korowody. Brali w nich udział głównie uczniowie siemianowickich szkół, którzy zachwycali mieszkańców swoimi oryginalnymi przebraniami.
- Pochód uczniów cieszył się ogromną popularnością. Uczniowie zawsze stawali na wysokości zadania, a do ich korowodów dołączały się siemiano-wickie przedsiębiorstwa, takie jak nieistniejący już zakład "Hanka" czy siemianowicki browar - wspomina Alfreda Barnaś, która w tamtym okresie pełniła funkcję kierownika wydziału kultury i była odpowiedzialna za organizację święta miasta. - Pierwszy raz zorganizowałam je w 1966 roku, ostatnie pod koniec lat 80-tych - dodaje.
Całe miasto świętuje
Barnaś podkreśla, że w tamtych latach dni miasta były obchodzone na terenie całych Siemianowic. Nie było dzielnicy, w której coś by się nie odbywało. Wszystkie wydarzenia zawsze wychodziły poza centrum miasta, stąd też mieszkańcy Michałkowic, Bytkowa, a nawet Bańgowa nie mogli narzekać na brak rozrywek. Oczywiście najważniejsze wydarzenia odbywały się w centrum miasta. To jego głównymi traktami przechodziły uczniowskie korowody, odbywał się przemarsz orkiestr dętych, a w amfiteatrze odbywały się najważniejsze koncerty i występy artystyczne. Ważnym miejscem była też hala Zborna" czyli dzisiejszy Kompleks Sportowy "Michał". Tam występował Skrzek ze swoim zespołem, tam koncertował zespół Universe.
60 lat rewolucji październikowej
Tamtejsze obchody Dni Siemianowic wyróżniały się zawsze jakimś hasłem przewodnim. Pierwsze obchody, w 1966 były obchodami tysiąclecia powstania państwa Polskiego. W 1967 roku myślą przewodnią była mobilizacja do czynów społecznych na rzecz miasta, w 1969 obchodzono 25-lecie PRL a w 1976 roku 60-lecie wielkiej rewolucji październikowej. Sama formuła obchodów zawsze była podobna. W piątek trwały imprezy okolicznościowe oraz wystawy miejskich plastyków. W soboty następowało uroczyste otwarcie obchodów, na które zjeżdżali się oficjele z całego regionu. Wtedy też odbywały się najważniejsze wydarzenia obchodów. W niedzielę zawsze odbywało się święto folkloru, z którego wywodzi się dzisiejsza Wojewódzka Biesiada Zespołów Artystycznych Klubów "Złotego Wieku". Tradycją, która utrzymała się do dziś, było zakończenie obchodów wielkim pokazem sztucznych ogni.
Przegląd społeczności
Jak powiedział nam Marian Jadwiszczok, siemianowicki radny, dzisiejsze Dni Siemiano-wic mają zupełnie inny charakter niż te sprzed kilkudziesięciu lat. - Owszem, mają swój smaczek, atmosferę, która odpowiada naszym mieszkańcom. Tamte Dni Siemianowic to była inna formuła organizacji imprez, choć życzyłbym sobie, aby i dziś zobaczyć gdzieś na placach czy ulicach poprzebieraną młodzież - stwierdza Jadwiszczok.
Alfreda Barnaś dodaje natomiast, że kiedyś był to coroczny przegląd kulturalny, gospodarczy i społeczny naszego miasta.
- I muszę przyznać, że dziś to już nie jest to samo - stwierdza z żalem na koniec.
Archiwalne zdjęcia z obchodów Dni Siemianowic Śląskich zobaczycie na stronie radnego Mariana Jadwiszczoka twoje.siemianowice.pl.
Zdjęcia ze zbiorów Mariana Jadwiszczoka.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?