Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradzież Siemianowice: Zabrali Kamilowi drugie nogi. Czy odzyska schodołaz?

Paweł Szałankiewicz
Kradzież Siemianowice: Zabrali Kamilowi drugie nogi. Czy odzyska schodołaz?
Kradzież Siemianowice: Zabrali Kamilowi drugie nogi. Czy odzyska schodołaz? Paweł Szałankiewicz
Kradzież Siemianowice: W ostatni weekend niepełnosprawny 25-letni Kamil stracił możliwość spotykania się ze znajomymi i uczestniczenia w warsztatach terapii zajęciowej. Jak określiła to policja, ktoś bezczelnie ukradł z budynku w którym mieszka schodołaz, który był dla niego jak drugie nogi.

Kradzież Siemianowice: Do kradzieży doszło w nocy z soboty na niedzielę w kamienicy przy ul. Buczka. - Spaliśmy wtedy. Rano, jak wychodziłam z psem zobaczyłam, że schodołaza już nie ma - opowiada Sabina Będkowska, mama niepełnosprawnego Kamila. - Teraz jest nam ciężko. Kamil przez kilka dni nie mógł uczestniczyć w warsztatach terapii zajęciowej. Potem daliśmy radę go znieść na dół, ale nie zawsze przecież będziemy w domu - dodaje.

Kradzież Siemianowice: Zabrali Kamilowi drugie nogi. Czy odzyska schodołaz?

Schodołaz póki co przepadł bez śladu. Policja po kilku dniach nadal nie wpadła na trop złodziei, którzy dokonali tej bezczelnej kradzieży. Dla Kamila kradzież schodołazu to dramat. Dzięki niemu mógł z drugiego piętra samodzielnie przedostać się na parter i wyjść z kolegami czy dostać się na warsztaty czy rehabilitację w Siemianowickim Stowarzyszeniu Dzieciom Specjalnej Troski "Imperium Słońca". - Mogłem bez problemu wyjść z domu, pójść na zajęcia, a teraz czuję się trochę jak w więzieniu. Wcześniej mogłem się spotykać normalnie z kolegami, teraz nie mam takiej możliwości - żali się Kamil.

Rodzina choć nie traci nadziei, powoli rozważa pozyskanie środków na nowy schodołaz. Choć nie jest to mały wydatek. Ten skradziony kosztował ponad 11 tys. zł przy czym był kupowany dzięki dofinansowaniu z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dofinansowanie z reguły wynosi 70-80 procent wartości sprzętu.

- A nie wiem ile dziś kosztuje taki schodołaz, a PFRON nie dofinansuje nam używanego, który jest o połowę tańczy - rozkłada bezradnie ręce pani Sabina dodając że ma nadzieję, że ci, którzy ukradli schodołaz, przemyślą sprawę i oddadzą sprzęt. - Nie muszą przecież pukać do naszych drzwi. Niech go zostawią nawet na ulicy. Tylko niech go zwrócą - apeluje pani Sabina.

Jeśli ktoś wie coś na temat kradzieży schodołazu Kamila, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Siemianowicach Śląskich pod numerem telefonu 32 3596 255, 32 3596 201 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem 997. Policja gwarantuje anonimowość zgłaszającego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto