Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto nadal w grze?

Grzegorz Lisiecki
Zapowiadana licytacja budynków spędza mieszkańcom sen z powiek, ludzie boją się o swoją przyszłość
Zapowiadana licytacja budynków spędza mieszkańcom sen z powiek, ludzie boją się o swoją przyszłość fot. Lucyna Nenow.
W lutym, dokładnie 23 i 24, w Sądzie Rejonowym w Siemianowicach Śląskich odbędą się pierwsze licytacje komornicze zakładowych mieszkań Huty Jedność SA w likwidacji. Pod młotek pójdzie kilkanaście budynków wraz z ich lokatorami. Na swoją kolej czeka kilkadziesiąt innych nieruchomości.

Ta licytacja to jeszcze efekt egzekucji komorniczej prowadzonej na wniosek Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, wobec którego zobowiązania huty - przypomnijmy - sięgają 14 milionów złotych (8 mln należności głównej oraz odsetki). Licytowane będą budynki w centrum miasta przy ulicach Piastowskiej 9-11 i 16-18, Głowackiego 10, PCK 1, 3, 5, 7, 9, Alei Sportowców 1a, 2a, Trafal- czyka 12 i 13, Powstańców 29, Szeflera 12 oraz Kopernika 11-14. Pod młotek pójdzie ponadto grunt przy ul. Szkolnej 13a i 13b. Od jakich kwot będą licytowane nieruchomości? Trzy budynki przy Piastowskiej 16-18 to niecałe 148 tys. zł, przy Piastowskiej 9-11 - ponad 169 tys. zł, budynek przy Głowackiego 10 - ok. 50 tys. zł, a nieruchomość przy Szkolnej 13a i 13b - niecałe 78 tys. zł. Z kolei od kwoty ponad 447 tys. zł licytowane będą budynki przy ul. PCK 1, 3, 5, 7, 9, Alei Sportowców 1a, 2a.

Dodajmy, że jako pierwszy licytowany miał być budynek przy ulicy Świętej Barbary 9, jednak jeden z jego lokatorów, Włodzimierz Walotek, wniósł do sądu rejonowego skargę na czynności komornika, a później - po niekorzystnej dla siebie decyzji - odwołał się w sądzie okręgowym. Trwające postępowanie jak na razie skutecznie odroczyło licytację budynku przy Barbary w czasie.

Licytowanie mieszkań wraz z lokatorami to ewenement w skali kraju, dlatego zareagował między innymi Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców, który zapowiada protesty. To nie wszystko. Nadal trwa bowiem akcja zbieranie podpisów pod petycją do Sejmu. Lokatorzy mieszkań zakładowych domagają się utworzenia komisji śledczej, która zajełaby się ich sprawą.

- Mamy wiele pytań i chcemy, aby odpowiedziała na nie komisja śledcza, o której powołanie wnosimy - jako pomysłodawca - Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców z poparciem Stowarzyszeń Krajowych Regionalnych i Zakładowych - podkreśla Barbara Roguska, sie- mianowicka radna, która od lat zajmuje się sprawą lokatorów mieszkań zakładowych. Sama jest zresztą jedną z nich.

- Wiem, że na 21 stycznia wyznaczono posiedzenie specjalnej podkomisji infrastruktury - dodaje Roguska. - Wybieram się na nie. Mam już także przygotowane pismo do dyrektora departamentu ministerstwa infrastruktury, a także do posłów - zaznacza.

Odpowiednia ustawa mogłaby wyjaśnić sytuację lokatorów mieszkań zakładowych, a tymczasem w Siemia- nowicach Śląskich ich sytuacja wciąż się zmienia. Oto bowiem we wtorek prezydent Siemianowic Śląskich Jacek Guzy podjął decyzję o... przystąpieniu miasta do egzekucji komorniczej prowadzonej z mieszkań zakładowych Huty Jedność SA w likwidacji! Władze miasta zapewniają, że w ten sposób chcą... pomóc lokatorom.

- Nasze przystąpienie do egzekucji komorniczej pozwoli nam nadal uczestniczyć w całym postępowaniu, otrzymywać niezbędną dokumentację. Bez takiej wiedzy nasza pomoc dla lokatorów tych mieszkań byłaby mocno ograniczona - cytuje słowa wiceprezydenta Dariusza Bochenka urzędowy serwis internetowy. - Najważniejsze, że nadal jesteśmy w grze. Nie zostawiamy tych mieszkańców bez naszej pomocy - dodaje prezydent Guzy.

Poza oficjalnym stanowiskiem miasto nie chce jednak komentować swojej wtorkowej decyzji.

Siemianowice Śląskie to jeden z głównych wierzycieli huty Jedność. Łączna wielkość zobowiązań zakładu wobec miasta to około 40 milionów złotych. Wyjaśnić jednak warto, że na odzyskanie tych pieniędzy praktycznie nie ma żadnych szans. - Miasto jest w ósmej grupie zaspokajania - wyjaśnia Grzegorz Dyrda, likwidator huty Jedność. Pieniądze z licytacji mieszkań zakładowych trafiać będą teraz na konto Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a kolejka wierzycieli jest spora. Przypomnijmy, że niedawno dołączyła do niej spółka Stalexport Autostrady SA, która chce odzyskać 30 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto