MPGKiM w Siemianowicach: Mieszkańcy mają pokryć niedopłaty wody

MPGKiM w Siemianowicach: W tej sprawie napisał do nas Romuald Duda, prezes Siemia-nowickiego Towarzystwa Tenisowego, które do zapłacenia za rok 2013 ma dodatkowo 7.617,09 zł.

- Siemianowickie Towarzystwo Tenisowe od 1998 oku co miesiąc regularnie i w terminie uiszcza opłaty za wodę i ścieki regulując wystawione faktury przez MPGKiM Sp. z o.o. na podstawie odczytów zaplombowanego licznika - zaznacza Duda, który dziwi się dlaczego teraz mają do zapłacenia tak wiele.

Sprawa jest o tyle ciekawa, że wysokie niedopłaty mają naliczane również lokatorzy zasobów komunalnych, którzy np. przez pół roku nie korzystali z wody ponieważ... wyjechali i nie mieszkali w tym miejscu!

Skąd więc takie rachunki? MPGKiM powołało się w tym wypadku na zarządzenie prezydenta dotyczące unormowania kwestii rozliczeń w budynkach zasobu gminnego. Pod uwagę wzięło różnicę pomiędzy zużyciem wody w lokalach a zużyciem wody naliczonym na liczniku głównym budynku. Są one dość znaczne i według MPGKiM muszą ją pokryć lokatorzy.

MPGKiM w Siemianowicach: Mieszkańcy mają pokryć niedopłaty wody

- Główną przyczyną różnic pomiędzy wodomierzem głównym a licznikami w mieszkaniach jest to, że liczniki w mieszkaniach są słabej generacji i nie notują najniższych przepływów wody - wyjaśnia Seweryn Świaczny, rzecznik Aqua-Sprintu dodając, że podobnie jest z wodomierzem głównym. - Do tego dochodzą awarie na sieci wewnętrznej, z których w skali miesiąca i roku są duże straty wody, a co za tym idzie, kwoty do zapłacenia są duże - dodaje.

Świaczny podkreśla, że jest to również efekt tego, że zarządca zwyczajnie zaniedbał konserwację liczników, a także ich wymianę na nowocześniejsze liczniki wody, które odnotowują nawet minimalne zużycie wody, co zmniejsza ilość strat.

Sprawą zajął się prezydent Siemianowic Jacek Guzy. - Prezydent poprosił dyrektora MPGKiM o wstrzymanie się z naliczaniem tych nadpłat, właśnie do momentu wyjaśnienia każdej, indywidualnej sprawy. Do tego czasu mieszkańcy nie muszą nic płacić - zapewnia Michał Tabaka, kierownik referatu polityki informacyjnej urzędu miasta.