Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na terenie po dawnej Hucie Jedność pozostanie hala i wieża ciśnień

Bartłomiej Wortolec
Bartłomiej Wortolec
Na terenie po dawnej hucie pozostanie Proma, czyli ostatnia hala oraz wieża ciśnień. To będą jedyne budynki, które będą przypominać nam o Hucie Jedność. Trwają już pierwsze prace, choć jak informuje inwestor - przez długi czas mogą być one niezauważalne.

W tym tygodniu przy ulicy Głowackiego w Siemianowicach Śląskich, gdzie stoją pozostałości po budynkach Huty Jedność postawiono ogrodzenie z tabliczkami ostrzegawczymi. To odpowiedź inwestora na apel mieszkańców o zabezpieczenie terenu. Jeszcze niedawno po chodniku od strony budynków można było swobodnie przejść, co mogło skończyć się tragicznie, bowiem z budynku odpadają fragmenty elewacji.

- Zostawiliśmy fragmenty ogrodzenia, bo chcemy by choć trochę teren był zabezpieczony. Mamy problem, by upilnować ten grunt ze względu na jego wielkość. Cały czas jesteśmy w trakcie ustaleń z firmą rozbiórkową. Chcemy wywieźć cały gruz z tego terenu, co będzie czasochłonne - mówi Sandra Wacławczyk, dyrektor ds. inwestycji i nieruchomości w firmie ECDDP.

Jak udało nam się dowiedzieć, teren po dawnej Hucie Jedność nie jest już pod opieką Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Z pewnością pomoże to na szybsze podejmowanie decyzji oraz budowę na tych gruntach.

- Zostaje Proma, czyli jedyna hala, która pozostała oraz wieża ciśnień. Pozostały teren będzie w pełni inwestycyjny. Jest nam przykro, że nie ma całej reszty. Za czasów wcześniejszych właścicieli terenu został on rozkradziony. Wyniesiono z budynku np. piękne i zabytkowe szafy, które wzięto na opał. Po przejęciu tego gruntu cały czas dowiadujemy się co zostało rozkradzione i jest to wielka strata dla nas wszystkich - dodaje Sandra Wacławczyk.

Pozostałe budynki oprócz rozdzielni zostaną wyburzone, a gruz z całego terenu - wywieziony.

- Na wizualne efekty będzie można poczekać jeszcze długo. Musimy przeprowadzić remediację i rekultywację terenu. Teren musi być wyczyszczony, co zajmuje bardzo dużo czasu. Rozbiórka pozostałości to kwesta maksymalnie 2 miesięcy. Jeśli zaś chodzi o oczyszczeniu gruntu, to termin możemy podać dopiero po dokonaniu odwiertów, które wykonamy na terenie po dawnej Hucie Jedność - mówi Sandra Wacławczyk. - My nie szykujemy gruntu do odsprzedaży, tylko chcemy prowadzić tam poważne inwestycje - podsumowuje dyrektor ds. inwestycji i nieruchomości firmy ECDDP.

Właściciele terenu podkreślają, że gdyby była taka możliwość, to dzisiaj stało by tam o wiele więcej zabytkowych budynków. Niestety Proma oraz wieża ciśnień będzie jedynym nawiązaniem do tej ważnej części historii miasta Siemianowice Śląskie.

Założycielem huty był hrabia Hugon Henckel von Donnersmarck, który nadał jej nazwę „Laurahütte”. Niegdyś stanowiła dumę naszego miasta i dawała zatrudnienie ponad 3 tys. osób. Likwidacja Huty Jedność rozpoczęła się w 2003 roku. Najpierw zniszczała, została rozkradziona, a później wyburzona. Dzisiaj leży tam sterta gruzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto