Piast Gliwice - Legia Warszawa
- Musieliśmy dokonać pewnych korekt w składzie, bo za trzy dni mamy mecz ligowy. Legia ma lepszy terminarz - stwierdził trener gliwiczan Waldemar Fornalik, tłumacząc obecność w wyjściowej „11” kilku piłkarzy, którzy ostatnio rzadko pojawiali się na boisku. Na trybunach zasiadł trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk, czyli piątkowego rywala Piasta. W drużynie mistrza Polski debiutował bramkarz Radosław Majecki.
Zobaczcie zdjęcia z meczu:
Piast i Legia tworzyły jedyną ekstraklasową parę w 1/16 finału Pucharu Polski. Zespół z Warszawy jest mistrzem Polski i zajmuje 3. miejsce w Lotto Ekstraklasie. Gliwiczanie są na 5. miejscu. Wydawałoby się, że taki pojedynek przyciągnie wielu widzów. Nic bardziej mylnego... Senna pierwsza połowa musiała umocnić w przekonaniu o dobrej decyzji kibiców, którzy zostali w domach.
W przerwie trener Fornalik zmienił bardzo słabo grającego Karstena Ayonga, wprowadzając Michala Papadopulosa. Piłkarze obu drużyn zaczęli żwawiej się poruszać, jakby przypomnieli sobie, że o awansie decyduje wynik jednego meczu, bo nie ma rewanżu. W 62. minucie w pole karne wbiegł Jose Kante, ale przegrał pojedynek z Frantiskiem Plachem. Cztery minuty później Piast powinien objąć prowadzenie. Z bliska główkował Jakub Czerwiński, Majecki odbił piłkę, a dobitka Papadopulosa była niecelna! Gliwiczanie zwietrzyli szansę i chcieli wygrać w regulaminowym czasie gry. Majecki musiał interweniować, gdy strzelił Joel Valencia. Na trybunach wreszcie zrobiło się głośno, bo Piast miał przewagę, jednak po 90 minutach było 0:0.
W 100. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Legii po starciu Placha z Michałem Kucharczykiem. Zanim Tomasz Musiał skorzystał z VAR-u musiał studzić emocje, bo doszło do przepychanek na boisku, również z udziałem rezerwowych. Gdy arbiter obejrzał wideo anulował karnego, wywołując euforię na trybunach.
Tuż przed końcem I części dogrywki Carlitos z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, a sędziowie VAR uznali, że piłka potem nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej. Carlitos dopiął swego w 111. minucie wygrywając pojedynek z Plachem.
Do remisu w 118. min w zamieszaniu po rzucie rożnym doprowadził rezerwowy Patryk Sokołowski, który jest wychowankiem Legii. Karną loterię wygrała Legia. Majecki obronił strzał Urosa Koruna, a Sokołowski się minimalnie pomylił strzelając w poprzeczkę.
1/16 finału Pucharu Polski: Piast Gliwice – Legia Warszawa 1:1 (0:0, 0:0, karne 2:4)
0:1 Carlitos (111), 1:1 Patryk Sokołowski (118)
Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Korun, Mokwa - Badia (79. Gojko), Jodłowiec, Felix (73. Valencia), Dziczek, Jagiełło (113. Sokołowski) - Ayong (46. Papadopulos). Trener: Waldemar Fornalik.
Legia: Majecki - Stolarski, Jędrzejczyk, Pazdan, Hlousek - Kucharczyk, Martins (47. Cafu), Szymański (85. Carlitos), Antolić, Nagy (74. Vesović) - Kante (112. Kulenović). Trener: Ricardo Sa Pinto.
Żółte kartki: Konczkowski - Nagy, Kante
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 3.508
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
**Wszystko o
Regionalnym Pucharze Polski - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!**
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?