18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest strażników z Siemianowic: Prezydent grozi likwidacją straży miejskiej

Paweł Szałankiewicz
Protest strażników z Siemianowic: Prezydent grozi likwidacją straży miejskiej
Protest strażników z Siemianowic: Prezydent grozi likwidacją straży miejskiej Fot. Paweł Szałankiewicz
Protest strażników z Siemianowic: Prezydent Jacek Guzy długo unikał zabrania stanowiska wobec protestu strażników miejskich. Na czwartkowej sesji rady miasta zapytany przez radnego Rafała Piecha powiedział, że jak konflikt potrwa zbyt długo, zlikwiduje straż miejską.

Protest strażników z Siemianowic: Radny Rafał Piech chciał się na sesji dowiedzieć, jakie stanowisko zajmie w sprawie protestu głodowego strażników prezydent Siemianowic Jacek Guzy, któremu strażnicy podlegają. - Zacznę od tego, że prezydent nie pociąga za sznurki jeśli chodzi o komendantów mundurowych. Każdy komendant straży miejskiej jest niezależny. Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że nie jestem stroną tego konfliktu. Stroną jest pan komendant i strażnicy - zaczął prezydent Guzy, dodając że dopóki sprawa też toczy się sądzie (pracy, gdzie ma się spotkać z szefostwem zwolniony Henryk Zieliński, sprawa odbędzie się 10 czerwca), nie będzie zajmował w tej sprawie stanowiska.

- Aczkolwiek, i mówię to z pełną premedytacją, jeżeli straż nie będzie wykonywała swoich czynności to ja osobiście wystąpię nie o reorganizację, a o rozwiązanie straży - zagroził.

Protest strażników z Siemianowic: Prezydent grozi likwidacją straży miejskiej

Prezydent dodał też, że nie będzie wnikał co się tak naprawdę stało pomiędzy Henrykiem Zielińskim a jego przełożonymi. Powiedział również, że to nie ma nic wspólnego z działalnością polityczną. - Wszyscy państwo byli świadkami filmiku na YouTubie, nakręconym przez pana Ławeckiego, był pan doktor Polok. No dziwne to są jakieś takie okoliczności... ale to szanuję - powiedział Guzy.

Następnie prezydent odniósł się do postulatów strażników, a przede wszystkim do kwestii remontu komendy. - Drodzy państwo, bo jeżeli upominają się o remonty, o malowanie, to przecież państwo głosowali to w budżecie i to wszystko tam jest. Czyli albo jest to działalność przeciwko radzie miasta i przeciwko prezydentowi, albo druga gorsza rzecz, w straży miejskiej nikt nie zna swojego budżetu? Dlatego wniosek został postawiony bezpodstawnie - zaznaczył .

Prezydent zaapelował też, aby dać szansę strażnikom na rozwiązanie całego konfliktu, jednak jeśli tak się nie stanie, to będzie wobec strażników bezwzględny. - Będę bezwzględny również państwem (z radą miasta - przyp. red.), bo to państwo bardzo często na komisjach w rozmowach stwierdzają panie prezydencie zrób pan coś z tą strażą. To są państwa słowa. Od pewnego czasu, od dwóch lat jest coraz więcej skarg mieszkańców na naszą straż - poinformował Guzy, który odniósł się też do postulatu strażników, aby włączyć ich w struktury wydziału Urzędu Miasta. - Nie ma sprawy, ale wtedy zostanie was ośmiu - powiedział Guzy.

Na koniec Guzy jeszcze raz podkreślił, że konflikt strażników nie dotyczy rady miasta ani prezydenta, ale jak się nie zakończy to rozwiąże straż.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto