Rafał Piech: Pewne korekty w budżecie zostały dokonane

Jaki jest budżet na 2015 rok?

Rafał Piech: Jak pan wie, pewien skonstruowany budżet zastałem, kiedy objąłem stanowisko prezydenta Siemianowic Śląskich. Nie ukrywam, że doszło do pewnych korekt w tym budżecie. Już w trakcie kampanii przeprowadziłem z mieszkańcami wiele rozmów dzięki czemu wiedziałem mniej więcej jakie potrzeby i oczekiwania mają siemianowiczanie. Oczywiście nie było już zbyt wielu możliwości na wprowadzenie wielu modyfikacji do budżetu na ten rok, stąd też środki, które mogliśmy ściągnąć z innych działów i przeznaczyć na inwestycje, które były priorytetowe dla mieszkańców, nie są duże.

Co więc udało się wprowadzić niejako na prośbę mieszkańców Siemianowic?
Rafał Piech: Inwestycje, które wprowadziliśmy do budżetu, to m.in. wybrukowanie powierzchni parkingu przy ul. Maciejkowickiej (60 tys. zł), wymiana części nawierzchni przy ul. Zielonej od nr 1 do 4 (ok. 260 tys. zł), wymiana nawierzchni i modernizacja ulicy Węglowej (I etap do parkingu przy cmentarzu ok. 450 tys. zł), budowa tak zwanego zielonego parkingu z płyt ażurowych dla 40-50 samochodów przy ul. Spacerowej (ok 70 tys. zł). W tej kadencji chcielibyśmy też wyremontować amfiteatr, na razie jednak zaczynamy od drobnej rzeczy - toalet publicznych przy nim, co będzie kosztować ok. 65 tys. zł. Chcemy też zrealizować ciekawą rzecz dla młodych ludzi, którzy upominali się o budowę street workoutu na terenie Parku Tradycji. Z takich największych potrzeb mieszkańców są mieszkania. Dzisiaj młodzi ludzie czekają na mieszkania w kolejce liczącej blisko 1300 osób. Stąd też zwiększyliśmy środki na modernizację mieszkań komunalnych do kwoty 1,1 mln zł. Koncepcja jest taka, żeby osoba, która dostanie mieszkanie do remontu mogła liczyć na wsparcie gminy, która częściowo pomoże mu je wyremontować (np. łazienkę wraz z innymi drobnymi modernizacjami), a resztę robi nowy najemca. Jeżeli by się udało przez cztery lata remontować i modernizować mieszkania to myślę, że problem z dostępnością mieszkań częściowo by się nam rozwiązał. Przy takim poziomie inwestycji w ciągu kadencji oddalibyśmy około 300 mieszkań.

Sporo zmian musieliście wprowadzić do budżetu konstruowanego jeszcze przez pańskiego poprzednika?
Rafał Piech: Pewne korekty zostały dokonane. Nie są duże. Te najistotniejsze, priorytetowe rzeczy zostały wprowadzone, a drobne rzeczy zostały wycięte.

Rafał Piech: Pewne korekty w budżecie zostały dokonane

Tegoroczny budżet jest większy o kilkadziesiąt milionów od ubiegłorocznego dzięki projektom unijnym. Wierzycie, że uda się pozyskać pieniądze na wszystkie projekty?

Rafał Piech: Liczymy na zdecydowaną większość. Już na tą chwilę wiemy, co nas bardzo smuci, że w Regionalnym Programie Operacyjnym nie ma finansowana na drogi lokalne, a była koncepcja stworzenia obwodnicy wraz Katowicami (Inwestycja miała kosztować ok. 100 mln zł - przyp. red). Po konsultacji z prezydentem Katowic potwierdziło się, że może być z tym problem. Niestety jest finansowanie tylko na drogi wojewódzkie.

Budżet obywatelski będzie kontynuowany?

Rafał Piech: Tak. Oczywiście chciałbym też, żeby był on jeszcze bardziej obywatelski, co oznacza, że miasto tym razem nie będzie narzucało swoich pomysłów, a wszelkie propozycje inwestycyjne w budżecie będą autorskim pomysłem mieszkańców Siemianowic. Chcemy otworzyć się na ich pomysły, koncepcje i potrzeby, bo to oni najlepiej wiedzą co potrzeba w danej dzielnicy.

Jaka kwota będzie na to przeznaczona?

Rafał Piech: Chciałbym, żeby była trochę większa niż w ubiegłorocznym budżecie obywatelskim, ale to wszystko będzie zależało od możliwości finansowych miasta.

Co ze Szpitalem Miejskim? W budżecie nie ma póki co wpisanej kwoty na pokrycie 2 mln strat, jakie wygenerowała spółka.
Rafał Piech: Nie możemy dopuścić do tego, aby szpital ogłosił upadłość, stąd musimy zrobić wszystko, aby dokapitalizować szpital, aby mógł funkcjonować w najbliższym czasie. Do 2016 roku szpital miejski musi być dostosowany do wymogów unijnych. Jak wiadomo jest to koszt grubo ponad 20 milionów złotych. Tak naprawdę gminy na dzień dzisiejszy na to nie stać. To dostosowywanie powinno się rozpocząć już, a nie ma takiej możliwości, nie ma takich środków. Formalnie też byśmy nie zdążyli a czas nas goni. Inną kwestią jest szpital Nefrolux, który jest bardzo nowoczesny. Jeśli nie dojdzie do jakiegokolwiek porozumienia, oba szpitale będą startował w konkursie o kontrakt z NFZ. Niedawno zaprosiłem na konsultacje wszystkich radnych by przedstawić im koncepcję na przyszłość szpitala, które są dwie: albo zostajemy przy starym szpitalu i w 2016 roku szpital upada, albo tworzymy nowy podmiot ze spółki Szpital Miejski i Nefroluxu, gdzie spółka daje kontrakt i cały personel, a Nefrolux daje budynek i całe wyposażenie szpitala.

Jeszcze zapytam o sprawę huty Jedność. Czy miasto będzie chciało przystąpić do licytacji, która ma się odbyć w pierwszej połowie lutego?

Rafał Piech: Cały czas rozważamy ten temat. Na tę chwilę cały wydział finansowy sprawdza jakie mamy możliwości i zdolności finansowe oraz czy będziemy w stanie zabezpieczyć takie środki w budżecie, bo to jest główny warunek - musimy zabezpieczyć środki na licytacje, zanim do niej przystąpimy. Ponadto rada miasta będzie musiała określić do jakiej kwoty będziemy licytować.