18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siemianowice Śląskie na starych pocztówkach [ZDJĘCIA]

Paweł Szałankiewicz
Takiej wystawy, która przyciągnęłaby tłumy do siemianowickiego Muzeum Miejskiego, już dawno nie było. W jednym pomieszczeniu zgromadzone zostały prywatne kolekcje zdjęć naszego miasta oraz pocztówek z okresu pierwszej połowy XX wieku obrazujących Siemianowice. Autorami tej wystawy byli radny Marian Jadwiszczok oraz mieszkaniec naszego miasta Adam Bilski. Wiele uwagi poświęcono głównie pocztówkom, które schowane były za szybami kilku gablot. Powód? Ekspozycja z pocztówek była do obejrzenia tylko tego jednego wieczoru, ponieważ zbiory Bilskiego (ma ich ok. 100) są dla niego zbyt cenne, by je zostawiać na dłużej. Kto nie zdążył, ten naprawdę wiele stracił! - Każda kolekcja jest cenna i kosztowna, ale z drugiej strony zbieranie tego jest dla mnie prawdziwą frajdą i przyjemnością - mówi kolekcjoner.

Zbiór pocztówek Adama Bilskiego nie jest może ogromny, ale z pewnością robi wrażenie. Około 100 pocztówek przedstawia Siemianowice Śląskie przed rokiem 1945.

- Najstarsze są z końca XIX wieku. Najważniejsze motywy, jakie są na nich widoczne, to: dzisiejsze Centrum Leczenia Oparzeń, siemianowickie kościoły, ratusz, poczta, no i Laurahute - mówi Bilski.

Kolekcjonowaniem zaczął się zajmować w wieku 5-6 lat, kiedy rodzice wręczyli mu klaser na znaczki. Z czasem zakres kolekcjonowanych rzeczy zaczął się powiększać, a jego zbiory wzbogaciły się o monety, moździerze czy... pudełka po zapałkach!

- Te pudełka gdzieś nawet mam. Zbierało się je jak chodziłem do podstawówki. Mam tego cały worek - śmieje się by o chwili dodać z powagą: - Nie mam już natomiast monet. Gdzieś w międzyczasie się je sprzedało, a szkoda, bo zbierałem monety z okresu Stefana Batorego z lat 1576-86.

Jednak nie ma tego złego, co by Bilskiemu na dobre nie wyszło. Z monet przerzucił się na stare pocztówki głównie z Siemianowic. Zdobycie takiej kolekcji nie przyszło mu jednak łatwo, bo jak sam przyznaje, jeszcze w latach 80 i 90-tych nie było boomu na stare pocztówki.

- Poza tym tych pocztówek kiedyś nie było tutaj, na miejscu, bo były... w Niemczech, gdzie je wysyłano. Dopiero po śmierci ich właścicieli wielu spadkobierców zaczęło je sprzedawać - mówi nasz kolekcjoner.

Pocztówki z jego kolekcji to kawałek historii naszego miasta, którą można poznać oglądając każdą z osobna. - Co mi najbardziej na nich się podoba? To, że widać porządek, jaki panował w naszym mieście. Dzieciaki biegały po ulicach na bosaka - uśmiecha się Bilski.

Z jego pocztówek można też było dowiedzieć się np. tego, że w Siemianowicach tramwaje pojawiły się dwa lata szybciej, niż w Warszawie! Zobrazowane są na nich też granice zaboru niemieckiego czy rosyjskiego, a nawet byłą siedziba gestapo w Siemianowicach.

Swoją pasją do kolekcjonowania zdołał nawet zarazić swoją córkę, która zdradziła mu, że chciałaby w przyszłości zostać etnografem.

- Powiedziałem jej, żeby lepiej skończyła jakąś politechnikę, a historia niech będzie jej hobby na co dzień - śmieje się Bilski, któremu marzy się, aby w przyszłym roku z okazji rocznicy nadania praw miejskich Siemianowicom wydać album z pocztówkami z naszego miasta.

Pocztówki pochodzą ze zbiorów Mariana Jadwiszczoka, Adama Bilskiego i Marka Stańczyka

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto