Sieminanowice: Plus dla SCK i UKS Jedność, minus dla miasta za coraz mniej inwestycji

+Warsztaty organizowane co pół roku przez Siemianowickie Centrum Kultury stale przyciągają mieszkańców nie tylko naszego miasta, ale z całego regionu. To nie powinno dziwić. Co prawda rozmach imprezy nie jest ogromny, ale rzetelnie przygotowane i prowadzone warsztaty rozwojowe pozwalają uczestnikom rozwinąć się nie tylko manualnie, ale i mentalnie. Po tych warsztatach można naprawdę uwierzyć, że potrafi się coś więcej niż przyszycie guzika do spodni czy namalowanie kilku kresek na papierze. Nowe umiejętności należy już potem tylko pielęgnować tak, aby nie przepadły.

+Pięć lat to mało, a jednocześnie dużo, zwłaszcza dla takiego klubu jak UKS "Jedność". Prowadzona przez Tomasza Rusza drużyna z roku na rok coraz lepiej się rozwija, dzięki czemu można mieć pewność, że grający ostatnio naprawdę świetnie juniorzy MKS Siemianowiczanki będą mieli swoich godnych i bardzo utalentowanych następców. Jubilatom życzymy kolejnych 100 lat tak dobrze poukładanej działalności sportowej.

+Plus dla straży miejskiej, która wychwyciła okiem kamery 17-letniego obywatela Rumunii, który oszukiwał ludzi udając niepełnosprawnego żebraka. Jeśli wiele działań naszych strażników wzbudzają społeczną wątpliwość, to w tym przypadku wykonali oni po prostu dobrą robotę. Być może dzięki temu zachowamy w portfelu parę złotych i przeznaczymy je na tych, którzy naprawdę potrzebują naszej pomocy.

-Siemianowice z roku na rok stoją coraz mniejszymi inwestycjami. Nie jest to bynajmniej dobre świadectwo dla władz, które stale próbują nas przekonywać, że jesteśmy dobrze rozwijającym się miastem mającym wielkie perspektywy. Niestety, nie zmieni się to, zbyt szybko, chyba że do miasta zawita naprawdę poważny inwestor, bo dotychczas są ci mniej poważni, jak Francuzi, którzy mieli wybudować Siemianowice Green Center...