Do zdarzenia doszło w minioną środę, 28 września. Do jednego ze sklepów znajdujących się przy ulicy Wojciechowskiego przyszedł mężczyzna. Choć wybrał się na zakupy, nie zamierzał za nie zapłacić. Bezpardonowo ściągnął wybrany towar z półki i bez płacenia przeszedł za linię kas. Jego plan nie powiódł się, bowiem na drodze stanął mu pracownik ochrony.
Mężczyzna usiłował zatrzymać złodzieja i odebrać mu skradziony towar. Rabuś jednak nie zamierzał się poddać. Jak poddaje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu, mężczyzna „szarpał pracownika ochrony i groził mu pobiciem”. O zajściu powiadomieni zostali policjanci. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zatrzymali agresora.
- Okazało się, że zatrzymany 27-letni mieszkaniec Oleśnicy dopuścił się jeszcze dwóch przestępstw na terenie Bytomia. 12 września również w sklepie, tym razem przy ulicy Narutowicza, zagroził ekspedientce ostrym narzędziem i skradł z kasy ponad 500 złotych. Natomiast 17 września wszedł do garażu przy ulicy Piłkarskiej, w którym znajdował się 74-letni mężczyzna, grożąc mu przedmiotem przypominającym broń, zabrał kluczyki z samochodu i skradł hondę civic – informuje oficer prasowy bytomskiej KM policji.
Pojazd ten trzy dni później odnaleźli policjanci z Zabrza. Został porzucony w jednej z zabrzańskich dzielnic.
Za popełnione czyny 27-latek zgodnie z decyzją sąd na najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?