W sobotę na ligowe boiska znów wyjdą hokeiści. Tradycyjnie o tytuł rywalizować powinny dwie poznańskie drużyny - Grunwald i Pocztowiec, ale ten sezon powinien być także dobry dla MKS.
- Nowe boisko mamy już dwa lata, więc pora powalczyć o czołową "czwórkę" - mówi Jan Sitek, szkoleniowiec siemianowickiej drużyny.
Wydarzeniem letniej przerwy było wprowadzenie nowego systemu rozgrywek. Polski Związek Hokeja na Trawie dokonał zmian, które powinny nie tylko uatrakcyjnić rozgrywki, ale i zwiększyć szansę takich drużyn jak MKS. Teraz, po zakończeniu sezonu regularnego, osiem najlepszych zespołów walczyć będzie w play-off do dwóch wygranych spotkań. To oznacza, że nawet drużyna, która do play-off przystąpi z ósmego miejsca teoretycznie ma nadal szanse na tytuł. A MKS powinien po sezonie regularnym zająć miejsce w środku lub górnej części tabeli.
- Ważne jest to, że teraz tylko dwie drużyny będą zagrożone spadkiem, a nie pół ligi, jak do tej pory - zaznacza Jan Sitek. - Przecież w ostatnim sezonie ostatecznie zajęliśmy piąte miejsce, ale we wcześniejszych meczach musieliśmy walczyć o utrzymanie...
Podczas przygotowań frekwencja na treningach siemianowickiej drużyny była bardzo dobra, ale problemem okazały się sparingi.
- Ani jednego nie rozegraliśmy w pełnym składzie - zaznacza trener Sitek. Powód? MKS grał tylko trzy sparingi z przygotowującą się do Turnieju Trzech Narodów reprezentacją Śląska, w której była... spora grupa hokeistów siemianowickiej drużyny. Z kolei w zeszłym tygodniu z powodu kiepskiej pogody nie doszło do gry kontrolnej z Ósemką Tarnowskie Góry.
W zespole MKS jest tylko jedna zmiana - przyszedł Łukasz Staniczek. Wychowanek michałkowickich Mustangów występował ostatnio w Lechu, ale po rozwiązaniu poznańskiej drużyny wrócił do Siemianowic Śl. i MKS wypożyczył tego pomocnika na cztery sezony. W MKS nie ma już natomiast trzech mieszkających w Gliwicach hokeistów - Andrzeja Micała, Wojciecha Borka i Andrzeja Borka.
- Oni i tak nie grali u nas już od dłuższego czasu, więc daliśmy im karty zawodnicze. Z tego, co wiem, teraz powinni występować w II lidze, w Kolejarzu Gliwice - wyjaśnia szkoleniowiec MKS.
W II lidze - przypomnijmy - grają też rezerwy MKS, choć na razie nie wiadomo czy w klubie znajdą się pieniądze na dalsze funkcjonowanie drugiej drużyny. - Rezerwy na pewno rozpoczną sezon, ale co będzie za miesiąc, albo dwa trudno teraz powiedzieć - wyjaśnia Jan Sitek.
Jutro siemianowiczanie rozegrają pierwszy ligowy mecz - z AZS AWF Poznań, natomiast w niedzielę kolejny, tym razem z Grunwaldem Poznań. Oba spotkania rozpoczną się na boisku Kompleksu Sportowego "Siemion" o godzinie 14.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?