Od kilku dni na stronie stowarzyszenia Miasto bez Smrodu pojawiały się komunikaty o nadchodzącym proteście.
- Protest zaplanowany na poniedziałek 25.10.2021 na godzinę 8:00 już za kilka dni. Wielu z Was pomogło rozwieszać plakaty
informacyjne na temat planowanego protestu, które widoczne są w kilku dzielnicach — bardzo za to dziękujemy. – informowali organizatorzy protestu „Miasto bez Smrodu”.
Jesienny poranek z MPGK Katowice. Smród od rana
Grupa ponad czterdziestu osób zablokowała wjazd do MPGK w Katowicach. Mieszkańcy protestowali przeciwko bezczynności ze strony miasta, w działaniach ku likwidacji nieznośnego fetoru pochodzącego z obiektu przy ulicy Milowickiej.
- Ze względu na opieszałość organów oraz władzy, która zamiast nas chronić przed trwającymi od lat uciążliwościami odorowymi pochodzącymi z MPGK Katowice, nic nie robi, organizujemy strajk. Musimy pokazać, że mamy dość czekania w nieskończoność. Nie zgadzamy się na budowę spalarni w tej okolicy. Nie godzimy się na takie życie, nie godzimy się na życie w smrodzie. Ten zakład należy zamknąć! - wyjaśniali organizatorzy w komunikacie.
Marcin Guzera prezes Stowarzyszenia „Miasto bez Smrodu” wyjaśnia, że osoby protestujące zablokowały drogę dojazdową do zakładu. Niestety śmieciarki były kierowane inną drogą. Na miejscu pojawiła się policja. Służby początkowo wydały rozkaz odblokowania wjazdu, lecz po rozmowie z prezesem, aktywnie obserwowały zbiegowisko. Oprócz tego na ulicę Milowicką przyjechał urzędnik z Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Katowice, który odnotował zajście. Od tego zajścia, protest odbył bez przeszkód, do godziny 13.
W sprawie zabrał głos Patryk Białas, radny Katowic, który podkreślił, że uciążliwości pochodzące ze składowisk odpadów należy zmniejszać, szczególnie gdy utrudniają mieszkańcom funkcjonowanie.
Powinniśmy dążyć do tego, by ograniczać liczbę produkowanych śmieci, zwiększać poziomy recyklingu i tym samym zmniejszać liczbę składowanych odpadów. – podkreśla Białas.
W Katowicach powstanie spalarnia?
„Miasto bez smrodu” to główne hasło protestu, który odbył się 25 października. Marcin Guzera mówi nam także, że strajk, odbył się także przeciwko powstaniu spalarni. Jak wspomina prezes, docierają do niego słuchy, że miasto ma w planach jej budowę. Samo przedsiębiorstwo zostało także zbudowane w niedogodnym dla mieszkańców tego terenu miejscu, gdyż pierwsze zabudowania rozpoczynają się około 100 metrów od zakładu.
W Katowicach jest wiele terenów oddalonych od zabudowań, dlaczego zatem chcą znów budować przy Milowckiej. – podkreśla Marcin Guzera.
Prezes dodaje, że teren MPGK leży na granicy czterech miast: Sosnowca, Czeladzi oraz Siemianowic Śląskich, dlatego rozbudowa przedsiębiorstwa nie powinna być zatem tylko problemem Katowic.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?