Siemianowice w czołówce najmniej zadłużonych miast w regionie

Koniec marca to czas podsumowań, głównie budżetowych. Siemianowice Śląskie zamykają pierszy kwartał 2016 r. z dobrą wiadomością.

W gminie podsumowano wykonanie budżetu miejskiego w poprzedzającym roku. Wskaźnik poziomu długu wynosi 20,66%, podczas gdy w Zabrzu jest to 52,42%, w Krakowie 51,68%, w Dąbrowie Górniczej - 46,52%, a w Rudzie Śląskiej - 44,38%.

- W ubiegłym roku w mieście wykonano kilkadziesiąt inwestycji, które zakończyły się podwójnym sukcesem. po pierwsze udało nam się rozpocząć inwestycje w tych obszarach, które przez lata były zaniedbywane i zrealizować je ze środków własnych. Po drugie, zdołaliśmy obniżyć zadłużenie naszego miasta o ponad 20% - wyjaśnia Piotr Kochanek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Spadek zadłużenia stał się możliwy, dzięki zwiększonym oszczędnościom oraz wykonywaniu niektórych działań metodą gospodarczą.

- Obiecując mieszkańcom zrównoważony rozwój naszego miasta, w pierwszej kolejności musieliśmy ustabilizować naszą kondycję finansową. Siemianowice nie są najbogatszym miastem w regionie, więc tym bardziej każda wydawana złotówka musi być inwestowana mądrze – komentuje Rafał Piech, prezydent miasta.

Miastu udało się obniżyć poziom zadłużenia z 67 milionów do 52 milionów. Dzięki temu Siemianowice znalazły się w czołówce najmniej zadłużonych miast w regionie, a to przekłada się także na to, że możliwa stanie się realizacja kolejnych inwestycji ze środków własnych, jak i tych zasilanych kredytem.