Smog w Jastrzębiu: nierówna walka z trucizną
Aż 28 gmin, miast i powiatów z regionu, wliczając w to Jastrzębie-Zdrój, włączyło się w projekt „Gmina z (dobrą) energią”, który będzie kosztować 400 tysięcy złotych i ma pomóc w walce ze smogiem. Co istotne, za 400 tysięcy subregion planuje głównie szkolić urzędników i prowadzić kampanie informacyjne, czyli w zasadzie robić to samo co do tej pory w żadnej gminie nie przyniosło wymiernego efektu w walce ze smogiem. Ile próbek popiołu z pieców można by zbadać za taką kwotę? Ponad 1080.
Czy stan powietrza zmienić mogą kampanie informacyjne? Raczej nie, bo one głównie trafiają do młodego pokolenia, które o ogrzewaniu domu będzie decydować w przyszłości. Zdecydowanie efektywniejsze są na pewno kary za spalanie śmieci i regularne kontrole. Niestety, jak sprawdziliśmy w kilku miastach naszego regionu, są one znikome.
W Jastrzębiu prowadzone są przez strażników miejskich działania wspomagające i kontrolne w zakresie jakości powietrza. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że kontroli wykonuje się za mało. Zwłaszcza tych dotyczących smogu.
- W 2015 roku straż miejska przeprowadziła 6 kontroli w zakresie spalania odpadów w kotłach i piecach gospodarstw domowych. W trakcie kontroli mieszkańcy byli informowani o zakazie termicznego przekształcania odpadów - mówi Adam Salamon, zastępca komendanta jastrzębskiej straży miejskiej.
W tym roku natomiast jest nieco lepiej, bo strażnicy od stycznia do listopada skontrolowali 27 palenisk pieców. Przeprowadzono też 745 kontroli w zakresie prawidłowego gospodarowania odpadami komunalnymi.
- W wyniku ujawnionych nieprawidłowości upomniano 33 właścicieli nieruchomości. Z kolei w 11 przypadkach wlepiono mandaty, była to grzywna w wysokości od 20 do 500 zł - mówi Adam Salamon.
Jastrzębianie wszelkie przypadki dotyczące naruszenia przepisów w zakresie ochrony powietrza mogą zgłaszać całodobowo do Ośrodka Dyżurnego Straży Miejskiej, pod bezpłatny numer alarmowy 986 lub do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (tel. 32 471 84 88).
Jak zaznaczają w straży miejskiej, wszyscy funkcjonariusze - 35 osób - zostali przeszkoleni w zakresie stosowania przepisów w tej sprawie. Mają też pisemne upoważnienia prezydenta umożliwiające prowadzenie kontroli. I choć do tej pory nie pobierali próbek popiołu, to w tym roku mają zacząć to robić (w Rybniku wzięto 13 próbek, w Żorach 0).
Jedno badanie próbki popiołu w laboratorium w Rudzie Śląskiej, gdzie próbki zawozi straż miejska z Rybnika kosztuje ok. 369 zł. Czy 400 tys. zł, które subregion przeznacza na kampanię informacyjną (zrzuca się na to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – ok. 200 tys. oraz wszystkie 28 samorządów – drugie tyle), nie lepiej wykorzystać na badanie aż 1080 pieców pod kątem spalania śmieci? Na to pytanie muszą sobie Państwo sami odpowiedzieć.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?