Budowa Parku Tradycji Górnictwa i Hutnictwa: pierwszy etap prawie skończony

JAKIŚ CZAS TEMU POSTĘP PRAC PRZEDSTAWIŁ NAM NASZ INTERNAUTA MR. JANICEK. DZIŚ KONTYNUUJEMY TEMAT

Na budowę pierwszego etapu z budżetu miasta ma być przeznaczone ok 14 mln. 500 tys. złotych. - I na pewno nie będzie więcej kosztował - zapewnia Marian Stanaszek, naczelnik wydziału inwestycji miejskich w siemianowickim urzędzie. - Co więcej, prawdopodobnie będzie kosztować nawet mniej po podliczeniu wszystkich kosztów.

Pierwszy etap prac, który według planów ma zakończyć się we wrześniu obejmuje m.in. remont głównego budynku, gdzie utworzono trzy poziomy. Na poziomie -1 znajdują się pomieszczenia z przeznaczeniem na gastronomię. Na poziomie zero jest zabytkowa maszyna wyciągowa, która została zrekonstruowana pod okiem konserwatora zabytków techniki. Między poziomami 1 i 2 znajduje się wielofunkcyjna sala widowiskowa. Cały budynek będzie klimatyzowany a ponadto iluminowany. Teren wokół niego został przeznaczony na parkingi oraz zieleńce. Wysoka na kilkanaście metrów wieża wyciągowa również jest iluminowana.
Z pierwszych efektów pracy zadowolony jest Wiesław Kozioł. - To pozwoli poznać naszym dzieciom historię naszego miasta i regionu - uważa siemianowiczanin.
Drugi i trzeci etap prac ma rozpocząć się w przyszłym roku. Według planów w ciągu dwóch lat ma powstać parking na 60 miejsc, droga dojazdowa, a sam park ma być połączony alejkami z michałkowickim Parkiem Górnik. Ponadto na placu ma stanąć kolejna zabytkowa maszyna górnicza - zestaw sprężarek. - Szacujemy, że koszt wykonania tych części inwestycji nie powinien przekroczyć 2 mln. 500 tys. zł - stwierdza Stanaszek.

Myślicie, że to koniec budowy? Otóż nie. W magistracie myślą już nad kolejnym etapem rozbudowy Parku Tradycji. Miałby on obejmować tereny od strony ulicy Michałkowickiej, które obecnie zajmowane są przez prywatnych właścicieli. - Jednak wszystko zależy od tego, jak potoczą się rozmowy z właścicielami. Jeśli niepomyślnie, to o czwartym etapie nie będzie nawet mowy - wyjaśnia naczelnik wydziału inwestycji.

Gdyby wszystko jednak potoczyło się zgodnie z planami to w miejscu, gdzie znajdują się prywatne tereny powstałaby... promenada! Koszty jej powstania na razie nie są znane. Wiadomo tylko, że byłoby to realizowane nie wcześniej niż w 2013 roku. Czy promenada jest nam potrzebna? - Sama inwestycja to dobry pomysł, chociaż z drugiej strony zamiast wydawać kolejne pieniądze na Park Tradycji można by je przeznaczyć na coś bardziej potrzebnego naszemu miastu - odpowiada nam siemia-nowiczanka Joanna Kunty.