Bużet obywatelski Siemianowice: Będzie budżet obywatelski dla dzieci

Budżet obywatelski Siemianowice: W Siemianowicach Śląskich trwają już przygotowania do kolejnego budżetu obywatelskiego, jaki ma zostać przeprowadzony w przyszłym roku. W trakcie konsultacji z mieszkańcami władze miasta zaproponowały utworzenie pierwszego na Śląsku Młodzieżowego Budżetu Obywatelskiego. Pierwszym miastem, które wprowadziło tego rodzaju rozwiązanie, była stolica Dolnego Śląska - Wrocław.

W przyszłorocznym budżecie obywatelskim Siemianowi-ce chcą dać mieszkańcom do podziału 2,4 mln zł, z czego 300 tysięcy złotych miałoby przypaść Młodzieżowemu Budżetowi Obywatelskiemu. Taka kwota byłaby do dyspozycji osób w wieku nawet od sześciu do 21 lat. - Ten temat jest jednak na tyle nowy, że będziemy chcieli go jeszcze mocno omawiać z mieszkańcami - podkreśla Jakub Nowak z biura rzecznika prasowego w Urzędzie Miasta w Siemianowicach, dodając, że sposób zgłaszania projektów oraz wiek zgłaszających będzie konsultowany m.in. z nadzorem prawnym wojewody śląskiego.

Jak mówią urzędnicy, miasto chce wprowadzić młodzieżowy budżet po to, by budować społeczeństwo obywatelskie już wśród najmłodszych mieszkańców. - Chcemy ich uczyć właściwych postaw obywatelskich. Pokazać im, ile wysiłku kosztuje realizacja jednej tylko inwestycji. Poza tym wierzymy, że będą bardziej szanowali coś, co sami pomogli realizować - wyjaśnia Nowak.

Bużet obywatelski Siemianowice: Będzie budżet obywatelski dla dzieci

Miasto będzie chciało ten budżet realizować w kooperacji z jednostkami oświatowymi, choć już teraz wiadomo, że wśród inwestycji z pewnością nie będą mogły znaleźć się żadne inwestycje okołoszkolne. Do realizacji młodzi mieszkańcy miasta będą mogli jednak składać tak projekty twarde, jak i miękkie. Przykładowo, młodzież będzie mogła zgłosić wniosek o budowę np. placu zabaw czy siłowni pod chmurką, jak również wnioski o przeprowadzenie warsztatów językowych czy organizację festiwali.

Młodzieżowy Budżet Obywatelski byłby realizowany w tym samym czasie, co budżet dla dorosłych. Prawdopodobne jest więc to, że młodzi mieszkańcy będą składali projekty w tylu okręgach, w ilu składają dorośli - szesnastu. Stąd też - jak łatwo policzyć - będą mieli do dyspozycji od kilku do kilkunastu tysięcy złotych na jeden projekt. Byłoby to o wiele więcej niż w przypadku Młodzieżowego Budżetu Obywatelskiego, realizowanego we Wrocławiu, gdzie do podziału było 40 tys. zł. Tu, by nie mieć problemów z nadzorem prawnym, zdecydowano się go przeprowadzić w formie konkursu.

W stolicy Dolnego Śląska tego rodzaju budżet był przeprowadzany po raz pierwszy w Polsce już w ubiegłym roku. Za jego realizację zabrał się Instytut Edukacji Społecznej oraz Urząd Miasta Wrocławia. Projekt był skierowany do młodzieży ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, uczącej się we Wrocławiu. - To był zresztą główny warunek urzędu. Projekt musiał być skierowany do młodzieży szkolnej - podkreśla Aleksandra Prychit-ko z Instytutu Edukacji Społecznej dodając, że już widać, że młodzieżowy budżet się „rozkręca”. - Młodzież dzięki temu bardzo się rozwija. Uczy się zarządzania swoim projektem, jak i podejmowania ważnych decyzji - podkreśla.

W tegorocznej edycji we Wrocławiu zrealizowano do tej pory 38 na 40 projektów miękkich.