- Dzieje się tak dlatego, że liczy się przede wszystkim lekarzy specjalistów, a ja mam do dyspozycji tylko chirurgów ogólnych, którzy formalnie nie są specjalistami w leczeniu oparzeń - wyjaśnia Mariusz Nowak, dyrektor siemianowickiej oparzeniówki.
Rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie nowej specjalizacji, kombustologii, która z powodzeniem rozwija się m.in. w Czechach. Kombustologia to nauka o leczeniu oparzeń, która przygotowuje specjalistów do ich leczenia.
Utworzenie tej specjalizacji zwiększyłoby skuteczność w leczeniu oparzeń a samemu CLO pozwoliłoby zdobyć wyższą pozycję w rankingu. Szpital zabiega o to w Ministerstwie Zdrowia. Na razie bezskutecznie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?