Siemianowiczanka Agnieszka Dygacz będzie miała po raz kolejny reprezentować Polskę oraz nasze miasto w chodzie sportowym na 20 kilometrów podczas Igrzysk Olimpijskich. Agnieszka Dygacz w maju osiągnęła minimum olimpijskie, wygrywając mistrzostwa Niemiec w Naumburgu. Teraz 4-krotna mistrzyni Polski z Bytkowa w piątek 19 sierpnia będzie szła 20 km podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio. Cztery lata temu w Londynie zajęła 23 miejsce, jednak teraz ma nadzieje na poprawę tego wyniku.
Jeszcze kilka miesięcy temu udział siemianowiczanki w najważniejszych imprezach w tym sezonie stał pod dużym znakiem zapytania. Przygotowania przerwała poważna kontuzja ścięgna Achillesa. Ostatecznie po trzech miesiącach przerwy zawodniczka wróciła do treningów.
- Przez chwilę obawiałam się, czy ze wszystkim zdążę na czas. Gdyby konieczna była operacja, to pewnie by się nie udało. Na szczęście można było jej uniknąć, a ja zamiast myśleć o Rio, po prostu skupiłam się na tym, aby wyzdrowieć. Na pierwszych treningach miałam problemy z przejściem 6-8km - tempo było żółwie, a tętno kosmiczne. Na szczęście w krótkim czasie udało mi się wrócić do prędkości sprzed kontuzji. W Niemczech szłam jednak ostrożnie, ale za to na mecie wiedziałam już, że mam spory zapas - mówiła Dygacz.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?