Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czad przy ul. Niepodległości w Siemianowicach Śląskich. 11 osób w szpitalu

Małgorzata Węgiel
11 lokatorów bloku przy ul. Niepodległości w Siemianowicach Śląskich, w tym czworo dzieci, spędziło czwartkowy wieczór w szpitalach z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Tym razem winne były niedrożne przewody spalinowe.

W czwartek przed godziną 19 w pięciokondygnacyjnym budynku przy ul. Niepodległości w Siemianowicach jedna z lokatorek wezwała pogotowie ratunkowe do nieprzytomnego 61-latka. Jak się okazało, mężczyzna podtruł się czadem.

- Strażacy dokonali pomiarów stężenia tlenku węgla w kamienicy i wyszło na jaw, że we wszystkich mieszkaniach ulatniał się czad - informuje Marcin Wyrzykowski, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach.

Na miejsce zostali wezwani kominiarze i gazownicy, którzy sprawdzili pracę instalacji. Przypuszczalną przyczyną ulatniania się czadu była niedrożność przewodów spalinowych.

11 mieszkańców feralnego budynku przy ul. Niepodległości trafiło na obserwację do szpitali w Siemianowicach i Chorzowie. Po przeprowadzeniu kontrolnych badań, lekarze zwolnili wszystkich do domu.

Czad zagroził lokatorom, którzy opalali swoje mieszkania nie za pomocą starych pieców węglowych, a piecyków gazowych. Strażacy ostrzegają - nawet mieszkańcy nowego budownictwa nie powinni bagatelizować zagrożenia.

Od połowy listopada w województwie śląskim czadem podtruły się już aż 43 osoby. Podczas zeszłego sezonu grzewczego tylko w Śląskiem tlenek węgla zabił 21 osób, natomiast na skutek podtrucia czadem od listopada 2010 roku do marca 2011 roku w szpitalu wylądowało aż 454 mieszkańców województwa.

Życie może nam uratować czujka dymu
Rozmowa z Anną Gołębiowską, rzeczniczką Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach

Rozpoczął się sezon grzewczy, wzrasta zagrożenie zatrucia czadem. Jak bronić się przed tlenkiem węgla?

By uniknąć zaczadzenia, należy przeprowadzać kontrole techniczne, sprawdzać szczelność przewodów kominowych oraz systematycznie je czyścić. Trzeba sprawdzać działanie wentylacji, często wietrzyć pomieszczenia, w których znajdują się piece i kuchenki. Ważne, by urządzenia, którymi ogrzewamy nasze mieszkania, były sprawne i dopuszczone do użytku. Warto też rozważyć zamontowanie w domu autonomicznych czujek dymu i tlenku węgla. Takie urządzenia mogą nam uratować życie.

Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?

W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy zapewnić dopływ świeżego powietrza, wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, wezwać służby ratownicze, jak najszybciej podać tlen, a jeżeli osoba poszkodowana ma zatrzymaną akcję serca, należy zastosować masaż serca.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto