Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy podatek od śniegu dotrze również do woj. śląskiego?

Aldona Minorczyk-Cichy
Śnieg najlepiej usuwać od razu gdy spadnie.
Śnieg najlepiej usuwać od razu gdy spadnie. fot. Marzena Bugała.
Chodniki zasypane śniegiem? Gruba warstwa lodu na chodnikach? To przeszłość. W każdym razie tak uważają urzędnicy z Zakopanego, Rumi i Sopotu. Właśnie w tych miastach samorządowcy wpadli na pomysł by wprowadzić podatek od śniegu i przejąć odpowiedzialność za odśnieżanie przez gminę.

W województwie śląskim proponowane rozwiązanie nie wzbudza większego zainteresowania. Dlaczego?

- To kolejne, zupełnie niepotrzebne obciążanie kieszeni podatnika. Zamiast tego wolimy baczniej monitorować swoje służby - mówi Michał Tabaka, rzecznik Urzędu Miasta w Siemianowicach Śląskich.

Dodaje, że największym problemem są chodniki wokół prywatnych posesji.

- Wysyłamy tam Straż Miejską. Właściciel najpierw dostaje upomnienie, potem mandat - podkreśla Michał Tabaka.

Także w Sosnowcu zainteresowania nowym podatkiem raczej nie ma.

- Słyszeliśmy o tym pomyśle, ale to rozwiązanie wydaje się nam zbędne - podkreśla Rafał Łysy z zespołu prasowego sosnowieckiego urzędu.

Przyznaje, że ludzie skarżą się na nieodśnieżone chodniki, ale nie jest to plaga w mieście.

Waldemar Bojarun, rzecznik prezydenta Katowic też doradza ostrożność. - To byłoby trudne do przeprowadzenia. Lepszym rozwiązaniem jest motywowanie do pracy tych, którzy nie wywiązują się z obowiązku usuwania śniegu - mówi.

Jego zdaniem nie można wobec wszystkich stosować jednakowych sankcji. Bywa, że właścicielem nieruchomości jest starsza osoba, która z odśnieżaniem po prostu sobie nie radzi.

Zakopane chce w drodze referendum zapytać mieszkańców o zgodę na wzrost stawek podatków lokalnych, w tym na odśnieżanie. Jeśli będzie zgoda, miasto zajmie się odśnieżaniem chodników przed wszystkimi posesjami.


Płacą za deszcz

Jako pierwsi podatek od deszczu zapłacili kielczanie, poznaniacy i mieszkańcy Nysy. Budził podobne kontrowersje, jak obecnie - śniegowy.

Podatek za odprowadzanie deszczówki i wód roztopowych płacą osoby podłączone do miejskiej kanalizacji. Odpowiedzialnym za uiszczanie opłaty jest zarządca nieruchomości. Średnio wynosi on kilkadziesiąt złotych rocznie od "dachu".

Za deszcz płacą już od wielu lat Włosi i Anglicy.


Tu ludzie do śniegu przywykli
Rozmowa z Teresą Łaszewską, sekretarz Urzędu Gminy w Istebnej

Zastanawialiście się nad wprowadzeniem podatku od śniegu na terenie gminy Istebna?
Jestem przeciwna takiemu podatkowi. Nie można ludziom dokładać kolejnego obciążenia. Poza tym w Istebnej i tak nie mamy zbyt dużo chodników.

Ile kosztuje was odśnieżanie?
To ogromny wydatek. W tym roku już 180 tysięcy, choć zima dopiero się zaczyna. Mamy tu 120 km dróg gminnych. Nie zawsze jesteśmy w stanie na bieżąco je oczyszczać.

Dużo jest skarg?
Nie, tutaj ludzie do śniegu przywykli. Bez niego byłoby im dziwnie. Wiedzą, że jak dobrze posypie, to nie ma takiej siły żeby wszystko naraz usunąć.

A jak jest u Was? Które odcinki chodników nie są wogóle posypywane ani odśnieżane? Komentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto