Czy w Siemianowicach powstaną nowe ronda i skrzyżowania?

Nowe skrzyżowania, ronda, miejsca do parkowania, zatoki przy autobusowych przystankach, a przede wszystkim równe drogi - tak ma za kilka lat wyglądać trasa od wieży telewizyjnej w Bytkowie do Michałkowic. - Powstały już plany modernizacji tej drogi, ale prace z pewnością potrwają kilka lat - mówi Michał Tabaka, rzecznik siemianowickiego Urzędu Miasta.

Skrzyżowanie przy wieży telewizyjnej wkrótce zostanie zmodernizowane przez katowicki Miejski Zarząd Ulic i Mostów, bo ten teren należy właśnie do stolicy województwa. Jednak to od tego skrzyżowania ma rozpocząć się modernizacja dróg w Siemianowicach Śląskich, a przynajmniej ich sporej części.

Prace mają rozpocząć się od ulicy Wróblewskiego, gdzie - przy ulicy Grunwaldzkiej, zmodernizowane zostanie pierwsze skrzyżowanie. To ważne miejsce, bo często powstają tu korki. Nic więc dziwnego, że kierowcy od lat apelowali o stworzenie na Wróblewskiego tzw. lewoskrętu właśnie w ulicę Grunwaldzką.
Kolejne skrzyżowanie, które ma zostać zmodernizowane znajduje się na przecięciu ulic Jagiełły i Wróblewskiego, zaś kolejne - przy Wróblewskiego, Królowej Jadwigi oraz Chorzowskiej. - Newralgiczne skrzyżowanie znajduje się przy ulicach Niepodległości i Wróblewskiego, dlatego planowana jest tam budowa ronda - przyznaje Tabaka.

Wyremontowane zostaną ponadto skrzyżowania na ulicy Oświęcimskiej przy Emilii Plater, Sikorskiego oraz Żeromskiego. Z kolei w Michałkowicach, przy kościele Michała Archanioła, u zbiegu ulic Oświęcimskiej, Kościelnej, Orzeszkowej i Maciejkowickiej ma powstać największe rondo w Siemianowicach Śląskich.
W planach jest nie tylko modernizacja skrzyżowań i budowa rond. Przy ulicach mają bowiem powstać nowe miejsca parkingowe, a przy przystankach autobusowych - zatoki, które zwiększą "przepustowość" ulic. Wszystko wskazuje więc na to, że za parę lat trasę z Bytkowa do Michałkowic pokonamy nie tylko szybko, wygodnie, ale i bezpiecznie.

Kiedy ruszą prace? Prawdopodobnie w przyszłym roku powstanie szczegółowa dokumentacja i kosztorys. Jednak już teraz wiadomo, że nie będzie to tania inwestycja. - Mamy doświadczenie z budowy dotychczasowych rond, które kosztowały przecież po około dwa miliony złotych - przypomina Tabaka. - Jednak część pieniędzy chcemy pozyskać ze źródeł zewnętrznych - dodaje.