Donald Tusk w Siemianowicach: o konsolidacji mówiło się już od ponad roku. W 2012 roku związki zawodowe związane z WZM protestowały jednak, ponieważ według wstępnego planu konsolidacji, WZM miało zostać włączone do gliwickiego Bumaru. Po dzisiejszej konferencji premiera w Siemianowicach jest już pewne, że do takiego czegoś nie dojdzie.
- Dzięki współpracy ministrów obrony i skarbu konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego stała się faktem – powiedział premier dziennikarzom.
Dodał, że powstaje polska grupa zbrojeniowa, która będzie skupiała „wszystkie kluczowe przedsiębiorstwa pracujące ma rzecz obronności”. Jak powiedział szef rządu, do grupy mają należeć m.in. Huta Stalowa Wola, Polski Holding Obronny i 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych, wśród nich siemianowickie WZM, gdzie produkuje się wozy Rosomak. Co więcej rząd zastanawia się nawet nad tym, aby polska grupa zbrojeniowa miała nazwę... "Rosomak", a przynajmniej jest to jeden z pomysłów, jakie przedstawił dziś Donald Tusk.
- Zastanawiamy się, czy ta Polska grupa nie powinna przyjąć nazwy „Rosomak”. To jest produkt, którym naprawdę można się pochwalić. On może stać się dźwignią dla innych produktów z polskiej myśli zbrojeniowej podkreślił premier na spotkaniu.
Co oczywiste, dla WZM byłoby to spore wyróżnienie. Jak powiedział nam Michał Rumin, rzecznik prasowy siemianowickich zakładów, Rosomak w ostatnich latach stał się flagowym produktem Wojska Polskiego. Podkreslił przy tym, że konsolidacja przemysłu zbrojeniowego jest korzystna dla wszystkich.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?