Dorota Połedniok chciała ujawnienia danych pedofilii. Prawo tego zabrania

Dorota Połedniok: Radna Dorota Połedniok nie przestaje zaskakiwać. Niedawno na sesji rady miasta złożyła interpelację w sprawie ujawnienia danych i wizerunków pedofili, którzy zostali wypuszczeni już na wolność. Wniosek o takie dane mieliby wystąpić... urzędnicy.

Interpelacja Doroty Połedniok nawiązywała do ostatniego szumu medialnego, jaki wybuchł wokół Mariusza T, który odsiedział 25-letni wyrok za pedofilię i morderstwo czterech chłopców. Połedniok interpelowała, aby Urząd Miasta za pośrednictwem urzędowej gazety "Nowe Siemianowice", wystąpił do Sądu Rejonowego o to, aby ujawnić sylwetek oraz danych przestępców skazanych za pedofilię. - Robię to w trosce właśnie o najmłodszych mieszkańców naszego miasta, aby wszyscy wokoło się dowiedzieli kto się wprowadza, żeby w celach prewencyjnych również uprzedzić - uzasadniła Połedniok.

Jakub Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta zapytany o to, czy miasto ma zamiar wystąpić do sądu z takim wnioskiem oraz publikować takie informacje w urzędowej gazecie "Nowe Siemianowice", odpowiedział: - Nie planujemy takich publikacji ani nie zamierzamy w tej sprawie wnioskować do sądu. Jeśli pani radna jest zainteresowana to może sama to zrobić - skwitował krótko Nowak.

Jak wyjaśniła Patrycja Czarniak z kancelarii "Ślązak, Zapiór i Wspólnicy", Ukazanie wizerunku przestępcy jest możliwe tylko w sytuacji, gdy sąd uzna, że zaistniała przesłanka w postaci "ważnego interesu społecznego".

Dorota Połedniok chciała ujawnienia danych pedofilii. Prawo tego zabrania

- Mianem "ważny interes" określać należy interes uzasadniony racjami doniosłymi, racjami o znaczącej wadze, takimi jak zapobieżenie dalszej działalności oskarżonego - wyjaśnia Patrycja Czarniak dodając, że dotyczy to głównie okresu, kiedy odbywa się postępowanie sądowe w sprawie danego przestępcy. - W Konsekwencji sąd nie posiada kompetencji do wydania zezwolenia na publikację wizerunku osób, co do których postępowanie karne zostało prawomocnie zakończone - dodaje.

Jak wskazuje, na gruncie obecnego prawa możliwość ujawnienia wizerunku sprawcy przestępstwa, dla którego wymagana jest zgoda sądu sprowadza się wyłącznie do etapu postępowania przygotowawczego oraz rozpoznawczego.

- Brak jest przepisów kształtujących możliwość ujawniania przez sąd wizerunku osób, co do których postępowanie karne zostało zakończone prawomocnym wyrokiem - dodaje na koniec.