Chodzi o list Anny Zasady Chorab, jaki ukazał się w lokalnej gazecie, "Życie Siemianowic". Zasada-Chorab pisze w nim, że:
Pojawił się blog Doroty Połedniok z populistycznymi wpisami. Na uwagę zasługuje swoista "spowiedź radnej" o jej przeszłości i problemach z prawem, narkotykami i stosowaniem przemocy (udziałem w bójkach). Szkoda, że radna Dorota Połedniok nie ujawniła tych informacji przed wyborami, wręcz przeciwnie, reklamowała się "na każdym słupie" jako prawnik (ciekawe sama łamiąc prawo)".
Dorota Połedniok doniosła do prokuratury na Zasadę-Chorab
Właśnie ten cytat posłużył Dorocie Połedniok jako powód złożenia doniesienia do prokuratury. Dorota Połedniok wnosi, aby zostało wszczęte postępowanie w sprawie znieważenia funkcjonariusza publicznego. Połedniok zapowiada też, że swoich praw będzie dochodzić w sądzie cywilnym.
Anna Zasada-Chorab w rozmowie z naszą gazetą powiedziała, że trudno jest się jej teraz odnieść do posądzeń Doroty Połedniok. - Muszę sprawdzić czy ten przedruk mojego listu był właściwy, ale na pewno nie chciałam jej w jakiś sposób szkalować - podkreśla Zasada-Chorab i dodaje: - Odnosiło się to raczej do tego, że wcześniej po prostu łamała prawo i przed wyborami nie wspomniała o tym.
Zasada-Chorab uważa też, że teraz Dorota Połedniok działa na zasadzie, że najlepszą obroną jest atak co ma związek z odejściem najmłodszej radnej w Siemianowicach z Platformy Obywatelskiej. - Zrobi wszystko żeby mieć pretekst do pisania i lansowania swojej osoby. Zrobi wszystko by o niej nikt nie zapomniał - stwierdza Zasada-Chorab na koniec.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?