Edukacja w Siemianowicach: Likwidacja gimnazjów jest nieunikniona

Edukacja w Siemianowicach: Ponad 900 tysięcy złotych dofinansowania z unii Europejskiej otrzyma miasto na wsparcie działań edukacyjnych w mieście. Ma to między innymi pomóc w polepszeniu wyników siemianowickich gimnazjalistów, które w tym roku były bardzo słabe, by nie powiedzieć - fatalne.

Mają w tym pomóc przede wszystkim projekty "Szkoła harmonijnego rozwoju" oraz "Indywidualizacja procesu nauczania i wychowania". W ramach tego pierwszego, który dofinansowany będzie w kwocie 107 tysięcy złotych, zostały już zakupione zestawy multimedialne, odbywają się szkolenia nauczycieli EEG Biofeedback I stopnia, otrzymano laptopy oraz będą organizowane są wyjazdy edukacyjne.

Przy drugim projekcie trwa procedura zakupu mebli dla trzech siemianowickich szkół. Projekt ma też zaowocować zakupem pomocy dydaktycznych, na które został już rozpisany przetarg. Dotychczas do szkół, które korzystają z tego projektu, trafił już sprzęt elektroniczny i komputery. Wartość realizacji całego projektu zamknie się kwotą ponad 548 tys. zł.

Przede wszystkim te dwa projekty mają w długofalowej przyszłości wpłynąć na wyniki siemianowickich gimnazjalistów, których wyniki, zwłaszcza w tym roku, nie były najlepsze. Przypomnijmy, uczniowie z naszych gimnazjów mieli najsłabsze wyniki w całym województwie. Jedyny przedmiot, w którym osiągnęli lepsze, to język niemiecki na poziomie rozszerzonym, jednak z tego języka zdawało tylko kilka osób w Siemianowicach.
Wyniki statystyczne z egzaminów według wiceprezydenta Siemianowic Henryka Ptasznika, nie były ostatecznie wcale takie złe. Przede wszystkim wynik został zaniżony przez jedyne w okolicy gimnazjum dla dorosłych.

- Wyniki w tej szkole są na prawie minimalnym poziomie i zaniżają nam statystykę. Trzeba też podkreślić, że takich szkół dla dorosłych w okolicy nie ma i zaledwie 20 procent uczniów tej szkoły jest z Siemianowic, a reszta spoza miasta - mówi Ptasznik i dodaje: - My się tą szkołą szczycimy pomimo tego, że wpływa na ogólny wynik końcowy.
Ale ta szkoła daje gwarancję dorosłym ukończenia edukacji na podstawowym poziomie.

Edukacja w Siemianowicach: Likwidacja gimnazjów jest nieunikniona

Problemem jednak jest coś innego - gimnazja, które świecą w naszym mieście pustkami. W jednym z nich na 30 sal lekcyjnych jest tylko siedem klas. Najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku wydaje się być likwidacja niektórych gimnazjów i przeniesienie uczniów do innej szkoły. Na to jednak w mieście nikt się póki co nie chce zdecydować, choć jak podkreśla wiceprezydent miasta, jest proces, którego i tak nie da się uniknąć.
- Na drodze jednak stoją nam przepisy, bo nie można łączyć szkół na tym samym poziomie. Moglibyśmy tylko na zasadzie likwidowania np. jednego gimnazjum i młodzież przenosząc do kolejnego, ale jest to proces bardzo trudny i skomplikowany - podkreśla.

Co na tę chwilę więc pozostaje? Po pierwsze liczenie na to, że uczniowie szkół podstawowych, które w tym roku zdały na bardzo przyzwoitym poziomie, przeniosą to na gimnazja i za kilka lat podniosą średnią przy egzaminie końcowym. Poza tym miasto chce zorganizować kolejne szkolenia dla siemianowickich nauczycieli w jednym z katowickich ośrodków edukacyjno-metodycznych, co ma pomóc w podniesieniu poziomu nauczania w szkołach w naszym mieście.

Edukacja w Siemianowicach: Co według Was pomoże w podniesieniu wyników w naszym mieście?