Edukacja w Siemianowicach: Uczniów w ławkach jest coraz mniej

Edukacja w Siemianowicach: Od kilku lat siemianowickie szkoły borykają się z jednym i tym samym problemem - małą ilością uczniów chętnych kontynuować naukę w naszym mieście. To przekłada się na ilość uczniów w poszczególnych szkołach, które jeśli nie tworzą zespołów szkół zwyczajnie świecą pustkami.

Na listopadowej sesji rady miasta podjęto zresztą tematykę oświaty, przy okazji przedstawiając raport dotyczący ilości uczni ów, wielkości szkół jak i nakładów inwestycyjnych na poszczególne placówki. Z tego zestawienia wynika, że najlepiej mają się przede wszystkim placówki przedszkolne, które wbrew zapowiadanemu od wielu lat niżowi demograficznemu zawsze są pełne, a dla kilkuset dzieci z reguły brakuje w nich miejsc.

Edukacja w Siemianowicach: Uczniów w ławkach jest coraz mniej

W szkołach podstawowych jak również zespołach szkół również z reguły to wygląda dobrze, czyli szkoła jest w znacznej mierze zapełniona uczniami i nie świeci pustkami. Problem zaczyna się przy Zespole Szkół nr 1 w Bańgowie, gdzie znajduje się Szkoła Podstawowa nr 16 i Gimnazjum nr 5. Szkoła, która ma pow. użytkową 9.305 m kw. ma w tym roku (łącznie) 281 uczniów. Utrzymanie samego budynku szkoły w ubiegłym roku kosztowało ponad 632 tys., zł. To nie jedyna szkoła, która generuje spore koszty utrzymania, choć uczniowie nie wypełniają wszystkich korytarzy. Podobnie jest np. w przypadku Gimnazjum nr 3, gdzie 195 uczniów. Powierzchnia użytkowa szkoły wynosi 7.374 m kw. a koszt utrzymania budynku w ubiegłym roku wynosił ponad 505 tys. zł. Dla przeciwwagi, Zespół Szkół Sportowych to największa szkoła w mieście. W ubiegłym roku utrzymanie samego budynku (12.489 m kw. przy 981 uczniach) wynosiło ponad 780 tys. zł.

A jak jest z liceami? Szału nie ma. Najmniej zaludnioną szkołą w ostatnich latach jest I Liceum Ogólnokształcące. W ubiegłym roku było tam zaledwie 111 uczniów. W tym roku jest ich już więcej, bo 155. Utrzymanie budynku szkoły kosztowało miasto w ub. roku ok. 90 tys. zł. W II LO im. Jana Matejki uczniów jest 203, a utrzymanie budynku (który ma ok. 3 m kw.) kosztowało ponad 118 tys. zł. Łącznie utrzymanie wszystkich placówek oświatowych (w tym MDK "Jordan") kosztowało miasto 6 674 628,48 zł.

Edukacja w Siemianowicach: 80 mln zł na oświatę

W przyszłym roku władze z budżetu Siemianowic Śląskich na oświatę zostanie wydane ok. 80 mln złotych. Oświata w naszym mieście generuje zresztą największe wydatki, stąd też od dłuższego czasu mówi się o reorganizacji oświaty. Tej jednak nie będzie szybciej, jak po przyszłorocznych wyborach. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, plany i pomysły są, ale patrząc na przykład z Bytomia władze zwyczajnie się przestraszyły konsekwencji reorganizacji. Niemniej reorganizacja oświaty z pewnością pozwoliłaby na zmniejszenie kosztów na nią nakładanych. W chwili obecnej miasto szukało oszczędności m.in. na samych budynkach. - W celu oszczędności jednostki oświatowe znowelizowały umowy dotyczące dostarczania energii elektrycznej, a także wynajmują wolne pomieszczenia - wyjaśnia Jakub Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta dodając, że miasto rozważa adaptowanie pomieszczeń w niektórych szkołach na rozwój edukacji przedszkolnej.