Edukacja w Siemianowicach: Wyniki uczniów były słabe. Co dalej?

Wyniki egzaminów nie są dla nikogo dzisiaj tajemnicą. Na stronie Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie można sprawdzić nie tylko średnie z egzaminów w powiatach, ale również poszczególnych szkół. Dane dla Siemianowic Śl. przyprawiają o ból głowy. Zobaczmy.

Edukacja w Siemianowicach: najgorsze wyniki w województwie Śląskim

W tym roku absolwenci gimnazjów uzyskali najgorsze w woj. śląskim średnie wyniki z egzaminów z języka polskiego (56,46 proc. pkt - średnia dla Siemianowic Śl., 62,36 - średnia dla woj. śląskiego), matematyki (odpowiednio: 40,18 i 47,07), historii i WOS (53,04 i 57,79), przedmiotów przyrodniczych (53,37 i 58,52), języka angielskiego na poziomie podstawowym (57,93 i 64,10).

Rok wcześniej nie było lepiej. W 2012 r. siemianowiccy gimnazjaliści uzyskali najgorsze średnie wyniki z j. polskiego - 59, 74 proc. pkt, gdy najlepsi uczniowie z Bielska-Białej - ponad 72. Poza tym w Siemianowicach Śl. były najsłabsze w całym województwie wyniki z historii i WOS-u, matematyki, przedmiotów przyrodniczych. Z języka angielskiego na poziomie podstawowym uczniowie mieli drugie miejsce od końca za powiatem kłobuckim.

Edukacja w Siemianowicach: Od 9 lat bez zmian

Gdyby sprawdzić jeszcze wcześniejsze lata, okaże się, że nasi gimnazjaliści okupowali zwykle ostatnie miejsca w tabeli. W 2011 r. ze średnimi wynikami zajmowali drugie miejsce od końca za uczniami ze Świętochłowic. W 2010 i 2009 roku "osiągnięcia" naszych uczniów były podobne. W 2008 roku gimnazjaliści mieli najgorszą średnią w części matematyczno-przyrodniczej, podobnie jak w 2007 r. W 2005 i 2006 r. zajmowali ostatnie miejsce ze Świętochłowicami.

Z tabel wynika więc, że już dziewięć roczników siemianowickich gimnazjalistów osiąga najsłabsze wyniki biorąc pod uwagę średnie w całym regionie. Dlaczego tak się dzieje? Może eksperci z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej potrafią to wytłumaczyć?

- Egzamin jest pewnego rodzaju fotografią obrazującą stan na dany dzień. Nie wiadomo, dlaczego na fotografii ktoś źle wyszedł, sam egzamin nie wskazuje, dlaczego wynik jest wysoki lub niski - mówi Roman Dziedzic, dyrektor OKE w Jaworznie. - Jednak zawsze przyczyn jest więcej, jest to zespół warunków, które składają się na gorsze lub lepsze wyniki uczniów. Za tymi wynikami stoją konkretne szkoły, uczniowie, nauczyciele i rodzice. W miastach z wysokim bezrobociem trudne warunki bytowe mogą się odbijać na wynikach uczniów. Jeśli rodzice mają wyższe wykształcenie, to poziom motywacji u dziecka może rosnąć. Ale nie każdy rodzic może pomóc dziecku w lekcjach - uważa Roman Dziedzic.

Edukacja w Siemianowicach: Czy coś się zmieni?

Dyrektor zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. - Warunki, od których zależą wyniki uczniów, nie zmienią się szybko. Skoro wyniki powtarzają się od lat, to za rok nie będzie od razu lepiej. To jest długofalowy proces, żeby uzyskać w całym mieście lepsze średnie - podkreśla dyrektor Dziedzic.

Sprawdźmy jeszcze wyniki sprawdzianów szóstoklasistów. Zarówno w szkołach podstawowych, jak i w gimnazjach wyniki mówią prawdę o uczniach z danego miasta, bo oni zwykle uczą się na miejscu. Naukę poza miejscem zamieszkania wybierają raczej uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Wróciłam więc do swoich starych tekstów oświatowych. W 2004 r. o sprawdzianie pisałam: "Słabe wyniki uzyskali uczniowie z Żor, Mysłowic, Piekar Śląskich, Siemianowic Śląskich, Świętochłowic, Jastrzębia-Zdroju, powiatu rybnickiego i tarnogórskiego". W 2005 r. wyliczałam, że najgorzej napisali sprawdzian uczniowie z Bytomia, Rudy Śląskiej Siemianowic Śląskiej i Świętochłowic. W 2006 r. Siemianowice Śląskie wypadły najgorzej w województwie. Ale od tego czasu jest już lepiej i siemianowiccy uczniowie wcale nie zajmują ostatnich miejsc w tabeli. Słowem, i uczniowie, i nauczyciele musieli wykonać dobrą pracę. Co się więc dzieje z uczniami, gdy idą do gimnazjów? Nagle wszyscy zaczynają się gorzej uczyć?

Edukacja w Siemianowicach: Chorzów daje przykład

Nie ma więc co chować głowy w piasek, ale podjąć konkretne działania. Może przykładem niech posłuży sąsiedni Chorzów. Gdy kilka lat temu gimnazjaliści z Chorzowa słabo wypadli na teście matematyczno-przyrodniczym, miasto wprowadziło dodatkowe godziny rozwiązywania testów z przedmiotów ścisłych. Władze miasta przejęły się słabymi wynikami, bo nakłady na oświatę były duże i to powinno przekładać się na wyniki.

- Władze zaapelowały do dyrektorów szkół i doradców metodycznych, żeby znaleźli rozwiązanie. Jestem członkiem Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki, gdzie usłyszałam o pomyśle wprowadzenia dodatkowych testów. Zrobiła tak Ruda Śląska, gdzie wyniki się podniosły - opowiada Katarzyna Sikora, doradca metodyczny z matematyki. - Zaproponowałam, żeby w roku szkolnym zrobić sześć testów z przedmiotów ścisłych. Projekt trwał dwa lata, nazywał się "Dobra praktyka" i przystąpiło do niego 100 proc. szkół podstawowych i gimnazjów w Chorzowie. Testy były oceniane przez komisję zewnętrzną, a jeśli coś źle wypadło, to nauczyciele nad tym pracowali z uczniami - dodaje.

To rozwiązanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Dzisiaj Chorzów nie musi się wstydzić wyników, które poszły w górę.

Edukacja w Siemianowicach: Matury też nie za dobre

Dodajmy jeszcze, że świadectwo dojrzałości uzyskało w tym roku zaledwie 76,22 proc. siemianowickich uczniów (w woj. śląskim - 81,52 proc.). To drugie miejsce od końca po powiecie częstochowskim. W Siemianowicach Śląskich maturę zdawało 318 uczniów ze szkół dla młodzieży i tylko 10 uczniów ze szkół dla dorosłych. O absolwentach tych ostatnich mówi się zwykle, że zaniżają wyniki. Jednak w Siemianowicach tych uczniów jest - jak widać - niewielu. Nie można więc obarczyć ich winą za niepowodzenia.

Nad warunkami nauki i wynikami siemianowickich uczniów powinni pochylić się miejscy urzędnicy. Fakt, gimnazjalistom często nie chce się uczyć, ale może niektórzy potrzebują pomocy?

Edukacja w Siemianowicach: to wina dorosłych?

Henryk Ptasznik, wiceprezydent miasta, skomentował wyniki gimnazjalne:
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie opublikowała wyniki egzaminów gimnazjalnych w woj. śląskim. Statystki nie kłamią, ale trzeba je umiejętnie odczytywać i analizować. Wskazane zostały średnie wyniki dla poszczególnych miast. Istotną informacją o efektach są wyniki określone w skali staninowej dla poszczególnych szkół.
Na średnie wyniki siemianowickich gimnazjów mają również wpływ osiągniecia uczniów gimnazjum dla dorosłych. Funkcjonująca w naszym mieście tego typu szkoła jest jedyną w okolicy, mimo iż kształcą się w niej również słuchacze z ościennych miast.
Zatem wystarczy trochę dobrej woli i uważnego spojrzenia na wyniki w skali staninowej poszczególnych naszych gimnazjów dla młodzieży, a obraz wyników egzaminów będzie inny. Należy też zauważyć, że wyniki wielu naszych gimnazjalistów były wyższe od średniej wojewódzkiej, a także krajowej.Cieszymy się, że w naszym mieście dorośli mogą uzupełniać swoje wykształcenie, ale wyniki ich egzaminów nie mogą rzutować na całość poziomu nauczania dzieci i młodzieży w Siemianowi-cach Śl.