Po zwycięstwie nad Kusym Kraków nastroje w drużynie MKS-u znacznie się poprawiły. Jutro siemianowiczanie rozegrają kolejny mecz w III lidze. Ich rywalem będzie Stal II Mielec, ostatnia drużyna w tabeli.
- Wynik spotkania ze Stalą będzie zależał od tego, czy w składzie rywali zagrają zawodnicy z pierwszego zespołu - mówi trener Dariusz Olszewski.
W ostatniej kolejce piłkarze MKS-u zmazali plamę po fatalnym występie w meczu z KŚ AZS Katowice. We własnej hali pokonali Kusego Kraków 27: 25. Na pochwały zasłużyli jednak tylko za 53 minuty gry. Właśnie na siedem minut przed końcem gospodarze właściwie przestali grać. Prowadzili już 25: 18. Do końca spotkania zdobyli jednak tylko dwa gole. W tym samym czasie goście trafili aż siedem razy. - Nie da się na poziomie seniorskim grać dobrze przez czterdzieści czy pięćdziesiąt minut - mówi Olszewski.
- Postawa zawodników w końcówce jest po raz kolejny efektem małej frekwencji na treningach. Bramki dla MKS-u w meczu z Kusym zdobyli: Damian Wiśniewski (8), Sebastian Serek (5), Tomasz Lasek (5), Grzegorz Basiński (4), Grzegorz Kaszubowski (3) i Rafał Boczek (2).
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
