Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Henryk Falkus: Nie zaciagamy nowych zobowiązań

Paweł Szałankiewicz
Henryk falkus
Henryk falkus Paweł Szałankiewicz
Henryk Falkus, skarbnik miasta wyjaśnia wszelkie zawiłości związane z obligacjami komunalnymi, jakie miasto chce zaciągnąć na 30,9 mln zł. Jak twierdzi, nie będzie to zaciąganie nowych zobowiązań.

Jaka jest różnica między kredytem a obligacjami?

Henryk Falkus:Zacznę od tego, że Rada Miasta już wyraziła zgodę na emisję obligacji
Uchwałą Nr 339 z dnia 5 marca 2013 r.. Projekt uchwały, którą radni będą procedować w najbliższy czwartek, jest uchwałą która doprecyzowuje stronę techniczną pozyskania obligacji ,konkretyzując sposób ich emisji.
Przy kredycie obowiązuje pełna procedura przetargowa. Ustawa prawo zamówień publicznych wyłącza emisję obligacji z obowiązku postępowania przetargowego. Obligacje są źródłem finansowania bardziej elastycznym niż kredyt. Elastyczność obligacji przejawia się przede wszystkim w swobodzie ustalenia terminów emisji jak również w możliwości dopasowania terminów wykupu do możliwości budżetu. Ta sytuacja może być bardziej korzystna niż kredyt.Obligacje, które chcemy wyemitować zamiast kredytu, to kwestia tylko
restrukturyzacji zadłużenia. Ich emisja nie zwiększy nawet o złotówkę obecnego zadłużenia naszego Miasta. Emitent obligacji bierze na siebie całą procedurę łącznie z ich emisją. Obligacje emitujemy po to by dokonać częściowej restrukturyzacji naszego zadłużenia, szczególnie w latach 2014-2015, które prawdopodobnie będą najtrudniejsze dla samorządów. Ustawa o Finansach Publicznych określa do jakich wysokości możemy spłacać kredyty w poszczególnych latach

Miasto stać będzie na wykup tych obligacji?

Henryk Falkus:Oczywiście że tak. Regularnie przecież spłacamy zobowiązania wynikające z zaciągniętych kredytów ,obligacje są takimi samymi zobowiązaniami.

W ten sposób wydłużamy okres spłat wszystkich zobowiązań, nie tylko kredytu, ale i obligacji.

Henryk Falkus:Prawdą jest że proponujemy wydłużenie spłat o trzy lata ale z mniejszymi ratami w poszczególnych latach .Nie jest to zadłużanie przyszłych „pokoleń” jak demagogicznie mówią poniektórzy.

Będzie nas stać na spłacenie tego wszystkiego?

Henryk Falkus:Dziwne pytanie! Przecież posiadane zobowiązania spłacamy regularnie zgodnie z harmonogramem. Inaczej nie bralibyśmy takiego rozwiązania pod uwagę. To jest bezpieczny układ spłaty. W wieloletniej prognozie finansowej zostało to już ujęte co przedstawiliśmy radzie w uchwale, kiedy zamienialiśmy kredyt na obligacje .By wyemitować obligacje potrzebna jest również pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie emisji obligacji.

Pamiętam jak rozmawialiśmy na temat zaciągania kredytów i wszelkich zobowiązań finansowych przy konstruowaniu tegorocznego budżetu i mówił pan wtedy, że żadnych zobowiązań nie będziemy zaciągać, tylko je spłacać.

Henryk Falkus:Tak, i nie zaciągamy żadnych nowych zobowiązań.

Obligacje w pewnym sensie takim zobowiązaniem są.

Henryk Falkus: Oczywiście że obligacje są zobowiązaniami. Jeżeli występujemy o emisję obligacje to chcemy nimi spłacać część posiadanego przez nas zadłużenia. Obligacje, które zaciągniemy, nie zwiększą ani o złotówkę wielkość naszego zadłużenia lecz zrestrukturyzuje część zadłużenia.

Obligacje będzie trzeba potem wykupić.

Henryk Falkus: Ależ oczywiście! Zobowiązania należy spłacać w terminie i nikt nas z tego nie zwolni. Gdyby to był kredyt, a nie obligacje to również jego spłata była rozciągnięta w czasie, przez co zmniejszmy kwotę spłat w poszczególnych latach z wydłużeniem terminu spłat ,o czym już mówiłem.

Spłycamy spłatę , ale do zapłaty będą i kredyt i obligacje.

Henryk Falkus:Część kredytów i obligacje. Oczywiście ale suma zobowiązań co już podkreślałem nie ulegnie zmianie. Co niektórzy dodają do ogólnego zadłużenia również kwotę obligacji mówiąc o zastraszającym tempie zadłużenia .TO KŁAMSTWA. Miasto emitując za 30,9mln. obligacje nie zwiększa, jak już mówiłem ani o złotówkę nasze zadłużenie.

Na emisję obligacji mamy czas do października…

Henryk Falkus:Nie jesteśmy związani żadnymi ramami czasowymi.

A jeśli rada miasta po raz kolejny odrzuci tę uchwałę, to jakie będą konsekwencje?

Henryk Falkus:Na początku należy wyjaśnić, że dwukrotnie nie głosowano w ogóle uchwały dotyczącej obligacji, gdyż cześć radnych opozycyjnych w tym Platformy Obywatelskiej oraz SMS Niezależni nie przyszło na sesję. Nie będę dywagował, co się stanie jeśli ta uchwała nie zostanie przyjęta – bo cały czas wierzę, że zdrowy rozsądek przeważy nad politycznymi ambicjami niektórych osób. Na koniec dodam, że to samo środowisko, które jest przeciwne emisji obligacji przez nasze miasto, nie widzi problemu z zaciągnięciem kredytu na 100 mln zł przez województwo śląskie – hipokryzja?

Mamy ciężką sytuację finansową?

Henryk Falkus:Nie, nie mamy. My nie spełnilibyśmy tylko zasady wzoru Rostowskiego, który został narzucony. Mamy zadłużenia 28 procent, a moglibyśmy mieć zadłużenia 60 procent.

Jeśli więc rada nie uchwali obligacji to nie dopniecie budżetu.

Henryk Falkus: Jeśli część radnych będzie przeciwko to będzie oznaczać tylko jedno, że kampania wyborcza trwa w najlepsze i jest to działanie na szkodę miasta, a nie, że nie domkniemy budżetu. Skoro Platforma Obywatelska zgodziła się wcześniej na zaciągnięcie kredytu przez miasto, to dlaczego teraz nie chce jego restrukturyzacji?

Ale o obligacjach, restrukturyzacji zadłużenia, jeszcze rok temu nie było w ogóle mowy.

Henryk Falkus: O restrukturyzacji zadłużenia już mówiłem niejednokrotnie na posiedzeniach komisji stałych Rady Miasta już od zeszłego roku. Tak naprawdę to jest teraz tylko kwestia nazwy. Kredyt i obligacje – dwie tożsame sprawy objęte innymi warunkami pozyskania. Kredyt to cała procedura, obligacje bez procedury i można szybciej. Tak to funkcjonuje w wielu miastach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto