Jacek Guzy Siemianowice: Guzego czeka rozprawa przed RIO

Jacek Guzy Siemianowice: Na początku tego roku w Urzędzie Miasta w Siemianowicach przeprowadzona została kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wykazała 37 nieprawidłowości, popełnionych przez urzędników. W marcu prezydent Jacek Guzy wniósł zastrzeżenia do 13 nieprawidłowości, ale RIO je odrzuciła. Dlatego 12 grudnia odbędzie się rozprawa przeciwko Jackowi Guzemu, obwinionemu o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

Wobec ustępującego prezydenta będzie toczyć się sprawa o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, m.in. w kwestiach: zawyżenia dotacji dla niepublicznych przedszkoli, m.in. dla Niepublicznego Przedszkola "Gumi-siowe Przedszkole", któremu przekazano o 84 tys. 489,04 zł więcej, niż wynosiła dotacja należna (585 tys. 971,96 zł), zaniżenia dotacji dla publicznego gimnazjum Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Śląskiej (dotacja należna 1 mln 228 tys. 968,15 zł - przekazano 1 mln 195 tys. 741 zł) czy zaniechania ustalenia zwrotu dotacji otrzymanych w zawyżonej wysokości, wynikającej z mniejszej liczby dzieci uczęszczających do Gimnazjum "Arkona" (20 tys. 181,57 zł), "Gumisiowego Przedszkola" (587,61 zł) i "Bajkowego Przedszkola" (587,61 zł).
Za złamanie dyscypliny finansów publicznych Guzemu grozi upomnienie, nagana, zakaz pełnienia funkcji publicznych czy kara finansowa. Kiedy poprosiliśmy o komentarz Jacka Guzego, odesłano nas... na Facebooka, gdzie prezydent odniósł się do zarzutów stawianych przez RIO.

Jacek Guzy Siemianowice: Guzego czeka rozprawa przed RIO

- Chodzi o to, że w 2012 roku błędnie wyliczono wysokość dotacji dla niepublicznych placówek oświatowych. W efekcie dostały one zawyżone. W urzędzie wystawiono decyzje zawierające korektę kwot dotacji z wezwaniem do zwrotu nadpłaconej kwoty. Trzy niepubliczne przedszkola nie chciały zgodzić się z treścią tych nowych decyzji i odwołały się od nich do SKO. Z kolei rzecznik dyscypliny finansów publicznych RIO skierował wniosek o ukaranie mnie upomnieniem z tytułu braku właściwego nadzoru. W najgorszym razie skończy się to upomnieniem - pisze Jacek Guzy.

Poza nim przed obliczem Regionalnej Komisji Obrachunkowej, orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, stanie Maria Sala, naczelniczka wydziału finansowego. W jednym ze sprawozdań (Rb-N o stanie należności oraz wybranych aktywów finansowych na koniec IV kwartału 2012 roku) wykazana została nieprawidłowa kwota, zamiast wynikającej z ewidencji księgowej kwoty 2 mln 730 tys. 411,16 zł, wykazano kwotę należności ogółem 109 mln 167 tys. 41,49 zł. Jakub Nowak, rzecznik magistratu, twierdzi, że w tym przypadku została popełniona pomyłka.

- Po wykryciu tego błędu podczas kontroli niezwłocznie sporządzono korektę sprawozdania Rb-N i przesłano ją do RIO w Katowicach. Korekta sprawozdania nie wymagała żadnych zmian w księgach rachunkowych - zapewnia. Z całą sprawą zapoznał się już nowy prezydent Siemia-nowic, Rafał Piech.

- Liczę, że sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona, a co do nieprawidłowości, wiem, że dotyczą m.in. dotacji do przedszkoli i szkół niepublicznych. To tylko pokazuje, że z finansami w mieście był problem, stąd jedną z pierwszych rzeczy, którą trzeba będzie zrobić w najbliższym czasie, będzie przeprowadzenie audytu - zapowiada.