Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica przy ul. Świętej Barbary rozpada się

Paweł Szałankiewicz
Paweł Szałankiewicz
Wchodząc do kamienicy przy ul. Świętej Barbary 20 natychmiast odnosi się wrażenie, że znajdujemy się na planie filmowego horroru. Już na pierwszy rzut oka widać, że długi czas nie wykonywano w niej żadnych prac remontowych.

- Właściwie to od 40 lat - mówi Danuta Janecka, która mieszka tu praktycznie od zawsze.

Zaniedbania doprowadziły do zniszczeń. Zapadnięta studzienka, brak jednej z bram prowadzących na teren kamienicy, ubytki w murach czy brak podłogi na półpiętrze to problemy mieszkańców budynku. - A studzienka to największy. Zapadła się, w czasie ulew wybija, a w zimie robi się tu szklanka. Ktoś się kiedyś na niej połamie! - grzmi Piotr Janecki, mąż Danuty.

Z prośbami o naprawę pan Piotr był już wszędzie, nawet u Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ten w ubiegłym roku zorganizował oględziny studzienki, na których byli przedstawiciele Urzędu Miasta oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Ci ostatni zobowiązali się do naprawienia studzienki oraz wykonania drobnych remontów w ciągu roku. Rok minął, studzienka jest nadal zapadnięta. Dlaczego? Ponieważ budynek jest w tak zwanym przymusowym zarządzie, a to oznacza, że zarządca nie może na remonty wydać więcej, niż stanowią przychody z tytułu czynszów.

- A obecnie na 16 mieszkających tam lokatorów tylko dwóch nie jest zadłużonych - wyjaśnił nam Kazimierz Krawczyk, zastępca dyrektora ds. technicznych w MPGKiM, dodając, że zadłużenie wraz z odsetkami wynosi ponad 104 tys. złotych.

Dlatego lokatorzy na naprawę studzienki muszą poczekać. Inne drobne naprawy, jak zapewnia MPGKiM, powinny być przeprowadzone jeszcze w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto