Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydaci do Rady Miasta w Siemianowicach. 280 chętnych na 23 mandaty

Paweł Szałankiewicz
Wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami. Do urn oddać głos pójdzie kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Siemianowic. Będą musieli wybrać spośród 280 kandydatów zarejestrowanych na listach wyborczych.

Każdy z nich będzie walczył o 23 mandaty do Rady Miejskiej w czterech okręgach wyborczych. W 1, 3 i 4 mandaty dostanie sześciu kandydatów, w 2 okręgu pięć. To też przełożyło się na ilość startujących tam osób , których jest najmniej, bo tylko 63. W pozostałych z list startuje ponad 70 osób.
Na listach wyborczych znajduje się 185 mężczyzn oraz 95 przedstawicielek płci pięknej. Co ciekawe, tylko na listach jednego komitetu wyborczego, Prawa i Sprawiedliwości, wystawionych jest więcej kobiet niż mężczyzn (24/18). W pozostałych dominują już faceci. Najwięcej zarejestrowano w komitecie Jacka Guzego i Forum Siemianowickiego - 37, przy zaledwie 8 kobietach.
Kandydaci, na których przyjdzie nam głosować w tegorocznych wyborach, są w różnym wieku. Najmłodszy i najstarszy figurują na liście KWW Stowarzyszenia Mieszkańców Siemianowic (18 i 75 lat), ale najwyższą średnią wieku kandydatów ma KW Prawa i Sprawiedliwości - 52 lata. Najniższą KW Stowarzyszenia "Ruch Przedsiębiorczych" - 32. To nie dziwi, ponieważ najstarszy kandydat ma "zaledwie" 42 lata. - Największe zaufanie wyborcy mają do osób w wieku starszym, w przedziale wiekowym 45-50 lat. Wynika to z tego, że mają większe doświadczenie i mają się czym pochwalić. W Polsce panuje zresztą stereotyp polityka, który jest starszy i dojrzały - wyjaśnia Marek Mazur, specjalista ds. marketingu politycznego Uniwersytetu Śląskiego. - Młodzi kandydaci nie mają po prostu jeszcze swojego dorobku - dodaje.
Inna kwestia, na którą warto będzie zwrócić uwagę w nadchodzących wyborach, to frekwencja. Tę trudno jest na dzień dzisiejszy przewidzieć. W poprzednich, które odbyły się w 2006 roku, na 59 tys. 468 mieszkańców uprawnionych do głosowania, do urn poszło niecałe 21 tys. - Przyczyna tego jest złożona. Społeczeństwo obywatelskie jest pod tym względem nadal nieukształtowane. To wynika choćby z tego, że uwaga mediów skupia się na polityce ogólnokrajowej - tłumaczy Mazur.
Następstwem tego według Mazura jest to, że na poziomie lokalnym słabo przygotowana jest oferta polityczna, w przeciwieństwie do tej ogólnokrajowej. - To sprawia, że orientacja wśród lokalnych polityków nie jest najlepsza, przez co mieszkańcy nie do końca wiedzą, na kogo mają głosować w wyborach - kończy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto