Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości przez 10 miesięcy między innymi w Holandii. Do Polski wrócił w sobotę, by kilka godzin później zostać zatrzymanym po godz. 20 na ulicy Matejki. 37-latek postanowił uczcić swój powrót i wspólnie ze znajomymi zdecydował się wypić piwo pod „chmurką”. To był błąd, ponieważ natknął się na patrol policji. W czasie legitymowania okazało się, że był poszukiwany przez siemianowicki sąd. W rezultacie został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Niebawem zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie zgodnie z dyspozycją sądu spędzi pięć miesięcy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?