Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krystian Foltyniewicz nie musi słyszeć, by tańczyć, co pokazał w Mam Talent!

PSZ
zasoby internetu
W tegorocznych edycjach programów typu talent-show siemianowiczanie robią furorę. Do półfinału programu"Must Be Te Music" dostał się Roman "Pazur" Wojciechowski, który mimo tego, że poruszył jury i publikę swoją interpretacją "Satisfaction" Rolling Stonesów, nie dostał się do finału. Nadal taką szansę będą mieli w programie "Mam Talent!" muzycy Siemianowickiej Orkiestry Rozrywkowej, która będzie reprezentować nie tylko nasze miasto, ale i cały śląski region. Głosować na nich będziemy mogli już 12 listopada, kiedy na żywo zagrają przed telewizyjną publicznością i będą starali się zachwycić tak publiczność jak i wymagające jury.

Ten cel już osiągnął inny siemianowiczanin, Krystian Foltyniewicz, głuchoniemy tancerz. Krystian wzruszył wszystkich tańcząc w rytm muzyki Michaela Jacksona, swojego idola. Zachwyciła się nim zwłaszcza Małgorzata Foremniak.

- Chciałabym ci coś powiedzieć od siebie. Dziękuję - powiedziała wzruszona ściskając tancerza z Siemianowic. - To było bardzo miłe, kiedy Pani Małgosia do mnie wyszła - wspomina Krystian, pokazując nam na migi co wtedy czuł.

Spotkaliśmy się z nim w centrum Siemianowic, w jednej z knajpek przy rynku. Porozumiewaliśmy się głównie za pomocą kartki papieru. Krystian napisał nam na niej, że stracił słuch jeszcze za nim na dobre zaczął rozpoznawać dźwięki, w wieku zaledwie dwóch miesięcy. Błąd popełnili lekarze podając mu nieprawidłowy lek. Od tamtej pory muzykę praktycznie odbiera całym swoim ciałem. Pokazuje nam, że czuje ją, jak bicie swojego serca od... - 19 roku życia. Od wtedy niemal codziennie oglądam czy to w telewizji, czy na DVD koncerty i teledyski Michaela i uczę się tańczyć - wyjaśnia i pokazuje, że na jedno ucho jeszcze słyszy, ale bardzo słabo. - Dzięki temu znam jego muzykę, mogłem jej dotknąć - uśmiecha się.

Krystian kocha taniec nie mniej, niż swojego idola. - To był dla mnie szok, kiedy mój przyjaciel napisał mi smsa, że Michael nie żyje. Nie wierzyłem. Kupiłem po południu gazetę. Czytam. Jest mi smutno. Później dużo płakałem. Teraz tańczę dla niego.

Weekendy spędza ze znajomymi na dyskotece. Jak podkreśla, tam, na parkiecie, nie liczy się nic innego, jak tylko mocno odczuwalny rytm muzyki, parkiet, taniec. Mimo tego, że nie dostał się do finałowej 40 w "Mam Talent!" chce swoich sił spróbować w "You Can Dance - Po prostu tańcz". Kiedy pytam go na kartce, czy ma inny repertuar sceniczny, niż ten charakterystyczny dla króla popu, odpowiada z przekonaniem: - Nie, ale nauczę się.

Czytając jego zapewnienia trudno nie uwierzyć. Widać, że na pewno dobrze przygotuje się do castingu. Nauczy się nowych kroków tanecznych, przygotuje kostium. Jeśli oglądając jego występ w "Mam Talent!" myśleliście, że strój Michaela Jacksona został specjalnie kupiony na tę okazję, to jesteście w błędzie. To kolejny błysk jego talent. Igłą posługuje się nie gorzej, niż porusza na scenie. Kostium uszył sam. Szyje własne ubrania. Ma talent.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto