Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszek Naziemiec z Siemianowic przepłynie kanał La Manche

Patryk Trybulec
Leszek Naziemiec z Siemianowic
Leszek Naziemiec z Siemianowic Źródło: mmsilesia.pl
Leszek Naziemiec z Siemianowic Śląskich ma śmiały plan przełynięcia kanału La Manche łączącego Francję z Anglią. Swój pomysł będzie realizować w 2014 roku.

Pod koniec maja ojciec z synem przepłynęli wpław Cieśninę Gibraltarską. Dokonali tego wrocławianie - 48-letni Bogusław Ogrodnik i 15-letni Maciej. Dystans ok. 18 km oddzielający Europę od Afryki pokonali w 5 godzin i 25 minut. Temperatura wody wynosiła 14-16 stopni, siła wiatru 3 stopnie w skali Beauforta. Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ do podobnego, ale znacznie trudniejszego wyczyny szykuje się Leszek Naziemiec z Siemianowic, który chce samotnie przepłynąć Kanał La Manche.

- Prawdopodobnie będzie to w sierpniu 2014 roku, bo wcześniej nie ma już wolnych terminów - podkreśla Naziemiec. - Pokonywanie wpław drogi z Anglii do Francji jest bardzo popularne w krajach anglosaskich. Próby chętnie podejmują też Amerykanie, czy Czesi. Tymczasem Kanał La Manche do tej pory pokonało tylko kilku Polaków - mówi mistrz Czech w pływaniu zimowym.

Leszek Naziemiec z Siemianowic: Mistrz Czech przepłynie kanał La Manche

Ostatnio Naziemiec trenował w Malezji, gdzie trafiło mu się bliskie spotkanie z Portugalskim Żeglarzem. - To bardzo groźna meduza, której oparzenie może nawet zabić. W moim przypadku skończyło się na bolesnej ranie, która goiła się kilka tygodni i pozostawiła po sobie brzydką bliznę - relacjonuje ektremalny pływak.

Naziemiec ma za sobą ponad 100 maratonów biegowych, w tym kilka górskich oraz na dystansie ponad 100 km. Ukończył zawody triathlonowe na dystansie Iron Man (pływanie - 3,8 km; rower - 180 km; bieg - 42,195 km). - Poza tym regularnie biegałem na nartach biegowych. Dotychczas ukończyłem wiele zawodów długodystansowych na wodach otwartych. Brałem udział w 12 i 24 godzinnych zawodach pływackich. Jestem czynnym zawodnikiem czeskiego klubu PKO Praha, biorącym udział w Zimowym Pucharze Czech. W ramach zawodów pływam odcinki 750 m i 1000 m w wodzie poniżej 4 stopni Celsjusza. Wziąłem udział w 2 sztafetach pływackich. W 2010 roku przepłynąłem w 10 osobowej sztafecie przez Kanał Elbląski (około 82 Km). Natomiast w 2012 roku w 7 osobowym składzie przepłynęliśmy przez Kanał La Manche. Mieliśmy czas 12 h 12 min. Ja popłynąłem po ciemku, nad ranem i byłem oświetlany reflektorem. Dlatego podpływały do mnie ryby, a to dziwne uczucie. Ostatnie przedsięwzięcie potraktowałem jednak jako przetarcie i możliwość poznania warunków panujących na Kanale - dodaje Naziemiec.
A te nie należą dołatwych. Pływak musi ze względu na pływy, prądy i fale pokonać ponad 40 km.

- Temperatura wody w trakcie przepływów wynosi od 12 do 18 stopni Celsjusza. Część nieudanych prób kończy się właśnie z powodu nadmiernego wychłodzenia organizmu, co może prowadzić do śmierci. Innym problemem jest przypadkowe połykanie słonej wody prowadzące do torsji. Wiatr i fale nie ułatwiają zadania pływakowi. Dodatkowym utrudnieniem stanowią meduzy, wodorosty, śmieci czy plamy ropy - wylicza śmiałek z Siemianowic.
Zanim jednak Naziemiec wskoczy do Kanału La Manche musi uzbierać około 20 tys. zł. Tylko wynajęcie doświadczonego pilota ze swoją łodzią to ok. 3 tys. funtów. Do tego dochodzą koszty noclegów i transportu. Dlatego siemianowiczanin szuka sponsorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto