Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał kiedyś był ważnym miejscem pracy, dziś staje się Parkiem Tradycji

Paweł Szałankiewicz
Historia kopalni "Michał" sięga końca XIX wieku. Przez cały okres istnienia kopalni górnicy walczyli o godność oraz w powstaniach śląskich. Ostatni wagon z węglem wyjechał w 1994 roku.

Początki michałkowickiej kopalni "Michał" sięgają lat 80-tych XIX wieku, kiedy na terenie naszego miasta rozpoczęło się wydobycie węgla. Od początku swojego istnienia pracujący w niej górnicy byli zawsze na pierwszej linii frontu walki o polskość ziemi śląskiej oraz w czasie okupacji hitlerowskiej. Dlatego też można powiedzieć, że jej historia jest naznaczona krwią siemianowiczan.

Kopalnia powstała w 1881 roku i nosiła wówczas nazwę "Maks". Nazwę "Michał" nadano jej dopiero w 1936 roku. Powstanie kopalni przyniosło za sobą sporo zmian w strukturze społecznej Michałkowic. Rolnicy zaczęli się przekwalifikowywać i podejmować pracę na kopalni, która początkowo zatrudniała kilkaset, a z czasem tysiące górników.

Rozkwit działalności kopalni przypadł na okres, kiedy na Górnym Śląsku coraz silniej odzywało się w społeczeństwie poczucie narodowości. Po zakończeniu I wojny światowej Warmia i Mazury oraz Górny Śląsk stały się ziemiami spornymi. Ustalenia Traktatu Wersalskiego przewidywały przeprowadzenie na ich terenie plebiscytu.

Na Śląsku rozpoczęła się walka o przyłączenie ziem do Polski. Wybuchły trzy powstania śląskie, w których uczestniczyli też pracownicy kopalni. Spór o terytorium rozstrzygnęło ostatnie z powstań, którym dowodził siemianowiczanin Wojciech Korfanty.

Ważnym wydarzeniem w historii kopalni był 1932 rok, kiedy w "Michale" wybuchł strajk górników, którzy sprzeciwili się zapowiedzianej redukcji pracowników. Strajk zakończył się pozytywnie - dyrekcja cofnęła decyzję o zwolnieniu 600 pracowników. W listopadzie 1935 roku górnicy po raz kolejny walczyli o swoje prawa podejmując trzydniowy strajk okupacyjny. Swoje prawa demonstrowali też w czasie pochodów manifestacyjnych.

Najtragiczniejszym wydarzeniem w dziejach historii kopalni był wrzesień 1939 roku, kiedy wybuchła II wojna światowa. Już w pierwszym dniu wojny stoczono krwawy bój z hitlerowskimi oddziałami dywersantów Freikorps, którzy chcieli opanować kopalnię.- Oddziałem dowodził Wilhelm Pisarski. Jego oddział liczył ok. 200 ochotników uzbrojonych w 4 ckm, 8 lkm, pałki i pistolety maszynowe - opowiada Przemysław Zalewski, członek Stowarzyszenia Pro Fortalicum. Obronę kopalni "Michał" zorganizował naczelnik gminy Michałkowice Walenty Fojkis.

- Fojkis zebrał ok. 300 osób. Tę grupę stanowili między innymi weterani powstań śląskich, członkowie Związku Strzeleckiego oraz harcerze. Aby nie prowokować Niemców, harcerzy i członków "Strzelca" pozbawiono nawet broni ćwiczebnej - mówi Zalewski.

Główne uderzenie na kopalnię przeprowadziło 120 ludzi pod dowództwem Pisarskiego, którzy dostali się do niej po wmieszaniu się w tłum rannej zmiany górników. Dywersanci zajęli całą kopalnię z wyjątkiem schronu, gdzie zamknęli się wraz ze sprzętem wojskowym i telefonem harcerze - Wincenty Zdechlikiewicz i Jerzy Jaśkowski, a także powstaniec Leon Łukaszczyk.

Górników zamknięto w łaźni, a część z nich (40 osób) zgromadzono w magazynie jako zakładników, aby wymusić kapitulację obrońców kopalni. Miejscowa samoobrona była za słaba, aby przypuścić szturm na kopalnię, dlatego dywersanci Freikorpsu ograniczali się do blokowania podejść do zakładu.

- Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy to patrol polski przedostawszy się w okolice markowni, zdołał wykorzystać szansę i celnym strzałem przez szparę w parkanie zabito dowódcę Wilhelma Pisarskiego. To mocno wpłynęło na morale dywersantów, którzy zdecydowali się na szybką ucieczkę w stronę niemieckiej granicy - opowiada Zalewski.

Ciągłe natarcia Polaków zakończone szturmem magazynu zakończyły się kapitulacją Freikorpsu. Polacy odbili kopalnię, ale nie na długo. 8 września 1939 roku rozstrzelano 6 Polaków: Gerarda Drzymałę, Wilhelma Jendrusia, Franciszka Niedworka, Maksymiliana Rolnika, Jana Rudzińskiego i Teodora Szewczyka.
Po wojnie kopalnia weszła w skład Chorzowskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, a od 1957 roku należała już do Katowickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego.

W 1975 roku kopalnię włączono do kopalni "Siemianowice". W sierpniu 1994 roku z "Michała" wyjechał ostatni wózek z węglem. Zlikwidowano ją ze względu na zły stan techniczny obiektów i urządzeń oraz kończące się zasoby węgla.

Park Tradycji ma przypominać o górniczej potędze miasta

Największa inwestycja ostatnich lat, czyli powstający na gruzach kopalni "Michał" Park Tradycji Górnictwa i Hutnictwa w zamierzeniu ma być siemianowickim muzeum górnictwa, z którego miasto słynęło przez dziesiątki lat. W parku ma się znaleźć największa kolekcja lamp górniczych, z których najstarsze pochodzą z XVIII wieku. Sprowadzono już 50 lamp m.in. od kolekcjonerów i z giełdy staroci. Będzie tam też jeden z najstarszych zachowanych obrazów św. Barbary. Ponadto w parku powstanie sala interaktywna w formie tunelu, która według zapewnień władz miasta, ma skutecznie połączyć tradycję z nowoczesnością.
- Chcemy tam pokazać historię i pracę górników, ale znajdą się tam też ekrany interaktywne i hologramy - opowiada Dariusz Bochenek, wiceprezydent Siemianowic. Wewnątrz znajdzie się też sala audiowizualna pełniąca rolę kinoteatru, której wyposażenie ma kosztować ok. 1 mln zł. Wzdłuż remontowanej drogi prowadzącej do parku ustawione mają być wózki-drzewiarki i wózki urobkowe, które miasto otrzyma z Zakładu Górniczego "Piekary". Ponadto będą stamtąd pochodzić takie eksponaty i urządzenia jak: wozy transportowe, sygnalizator szybowy, telefony górnicze, rozdzielnia żeliwna, przewijarka, szybowskaz, odcinki liny szybowej.

Zdjęcia do artykułu udostępnił nam Jan Wieczorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto