Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minibus będzie mniej innowacyjny

Paweł Szałankiewicz
Projekt sieci minibusów dla niepełnosprawnych upadł. Przez dwa lata od wygrania przez miasto konkursu PFRON-u nic w tej sprawie nie ruszyło

Siemianowce Śląskie miały być pierwszym miastem, które przetestuje innowacyjny projekt. Aby to umożliwić powstał prototyp auta dla niepełnosprawnych, oznaczony jako CAL 5200, który miał być dostosowany tylko i wyłącznie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na jego powstanie miasto otrzymało z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 200 tysięcy złotych. Pojazd miała zbudować tyska Fundacja Strefa Designu Innowacji Integracji, ale ostatecznie do tego nie doszło. - Z tego co mi wiadomo fundacja nie otrzymała żadnych pieniędzy, bo nie doszło do podpisania umowy - wyjaśnia Poseł Marek Plura z Siemianowic.
O wyjaśnienie tej sprawy zwróciliśmy się do Urzędu Miasta, który odpowiedział nam... urzędowo. "Ogłoszono postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego w trybie z wolnej ręki, które zostało unieważnione, ponieważ postępowanie obarczone było wadą uniemożliwiającą zawarcie ważnej umowy z przyczyn wynikających nie z winy samorządu. Wykonawca odmówił realizacji zamówienia z przyczyn ekonomicznych Zakładu Aktywności Zawodowej i nie stawił się na negocjacje" - przesłał nam Michał Tabaka, rzecznik prasowy UM.
Nad tym, że do powstania superminibusa dla niepełnosprawnych nie dojdzie, ubolewa Plura. - Uruchomienie takiej sieci byłoby niemal ideałem. Nie dość, że byłby to odpowiedni środek transportu indywidualnego, to jednocześnie stałby się miejscem pracy dla osoby niepełnosprawnej.
Tak jednak się nie stanie, choć urzędnicy szykują inne rozwiązanie. - Z końcem roku lub początkiem następnego zostanie ogłoszony przetarg na zakup minibusa. Będzie to jednak zwykły pojazd, który będzie mógł przewozić maksymalnie 20 osób - informuje Edyta Świątczak-Gurzęda, pełnomocnik prezydenta Siemianowic Śląskich ds. osób niepełnosprawnych.
Zakupienie takiego pojazdu nie zaktywizuje niepełnosprawnych, a... bezrobotnych! - Jest to robione z myślą o rehabilitacji społecznej i zawodowej w naszym mieście. W ten sposób pozyskamy osoby będące zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy Siemianowice Śląskie, które zostaną odpowiednio przeszkolone do kierowania busem przeznaczonym do przewozu osób niepełnosprawnych - mówi Tabaka.
Z takiego rozwiązania nie jest zadowolony Plura. - Przyjmuję je z żalem i rozczarowaniem. W tym przypadku można było przecież zastosować formy konkursowe. Obawiam się jednak, że Urząd Miasta trzymał się kurczowo standardowych procedur, podobnych do tych, jakie występują przy zakupie papieru do ksero. Takie podejście sprawiło, że nierealnym stało się zrealizowanie tak innowacyjnego pomysłu - mówi.
Z pieniędzy otrzymanych z PFRON-u miasto rozliczać się nie musi, co wynikło z samej procedury konkursu, która tego nie zakładała. Co więc się z nimi stanie? Powinny zostać przeznaczone na zakup wspomnianego, zwykłego, minibusa. - Ale nie znam busa 20-osobowego, który można by tak tanio kupić - kończy Plura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto