Narodowy Test Słuchu 2013: Słuchu już nie możemy naprawić

Narodowy Test Słuchu 2013: Słuchu już nie możemy naprawić

Coraz więcej ludzi głuchnie. Prawda czy fałsz?
Trzy lata doświadczeń pokazały, że z roku na rok jest coraz gorzej. W 2012 roku prawie 40 procent osób, które zostały poddane temu testowi, ma ubytek słuchu i co gorsza są to osoby coraz młodsze.

To wynika z tzw. wieku produkcyjnego i tego, że młodzi ludzie ciągle pracują?
To najczęściej są właśnie osoby aktywne, które biorą udział w życiu, więc towarzyszy im ciągły hałas. Rzadko też dbamy o zabezpieczenie uszu przed hałasem w pracy, zwłaszcza przy wykonywaniu jej w miejscach, gdzie ten hałas ciągle im towarzyszy, czyli w halach produkcyjnych, na budowach i w kopalniach.

Przyjrzałem się waszym statystykom i wynika z nich, że procentowo gorszy słuch mają kobiety niż mężczyźni.
Trudno powiedzieć, dlaczego więcej jest kobiet, ale może to wynikać z tego, że kobiety częściej taki test przeprowadzają, bo wiemy, że kobiety chętniej uczestniczą w takich badaniach niż mężczyźni.

A czy Ślązacy mają dobry słuch?
Na Śląsku zawsze był problem z dobrym słyszeniem. Jest tutaj dużo osób w wieku emerytalnym, którzy pracowali wcześniej w kopalniach. Najczęściej są to mężczyźni. Osoby, które do nas przychodzą, już na wstępie mówią, że mają problem ze słuchem i że wiedzą o tym. Jesteśmy tu więc z dwóch powodów, by mogli sobie ten słuch sprawdzić, ale również otrzymać fachową poradę co robić dalej, by to się nie pogłębiało, bo skutki pogłębiania się wady słuchu są nieodwracalne.

No właśnie, czy słuch da się jeszcze naprawić?
Naprawić słuchu już nie możemy, to proces nieodwracalny i co bardziej istotne - niezauważalny. Tracąc wzrok wiemy o tym, bo widzimy coraz słabiej. Tracąc słuch tracimy go bardzo powoli, ale systematycznie. Często tego nie zauważamy, a kiedy to się stanie, jest za późno, by coś z tym zrobić.

Jak się chronić przed utratą słuchu?
Powiem o metodzie najprostszej. Mieszkając w takich dużych miastach, jak np. Katowice, warto pomyśleć o tym, by po pracy pójść do parku. Tam jest cisza. Nie zawsze będąc w domu musimy włączyć od razu telewizor czy słuchać głośno muzyki. Warto się zrelaksować samą ciszą. To najprostszy i najtańszy sposób.