Hokeiści Mustangów, którzy ledwie dwa tygodnie temu rozpoczęli przygotowania do sezonu, dość niespodziewanie pokonali Ósemkę Tarnowskie Góry i rywalizację rozpoczęli od zajęcia pozycji lidera grupy B II ligi. Nasz drugi zespół, MKS, przełożył swój mecz z Kolejarzem Gliwice.
Michałkowiczanie wygrali, choć nie są jeszcze dobrze przygotowani do sezonu, a na dodatek zespół opuścił najlepszy gracz, reprezentant polskiej młodzieżówki - Łukasz Orzeł, który wyjechał do Anglii. Na Wyspach będzie grał w drugoligowym zespole z Londynu, Southgate.
Michałkowiczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia, bowiem po I połowie prowadzili już 3:0! Niestety, po przerwie mecz wyglądał już inaczej. Hokeiści Mustangów często oglądali zielone i żółte kartki, co oznaczało oczywiście osłabienie drużyny. Mieli zresztą spore pretensje do arbitra. - Nie można tak sędziować: te kartki, karny z "niczego"... - mówił potem Tomasz Kawa, szkoleniowiec siemianowickiej drużyny.
Mimo gry w osłabieniu, gospodarze strzelili gola i było 4:1, ale potem dwie kolejne bramki zdobyli hokeiści Ósemki. - W naszą grę wkradła się nerwowość, młodzi zawodnicy niepotrzebnie dyskutowali z sędzią, nie układało nam się na boisku. Na szczęście po ładnej kontrze zdobyliśmy piątą bramkę i nawet rzut karny wykonywany przez Ósemkę już po regulaminowym czasie nie mógł już niczego zmienić.
Karnego obronił młody bramkarz Mustangów Michał Laszczyk, bardzo chwalony przez trenera Kawę. - Zachował zimną krew - podkreślał szkoleniowiec Mustangów. - Zresztą cały zespół zasłużył na pochwały - zakończył Tomasz Kawa.
UKS MUSTANGI MICHAŁKOWICKIE - UKHT ÓSEMKA TARNOWSKIE GÓRY 5:3 (3:0). Bramki: Pazur 2 (6, 16), Rudziński 3 (19, 48, 60) - Sołtysik (39), Karmelita 2 (50, 51 krótki róg).
MUSTANGI: Laszczyk - Hećko, Raczykowski, M. Orzeł, Wieczorek - Wojcieszak, Pajek, Świerkowski - Pazur, Rudziński, Dzwonnik. Na zmiany wchodzili: Wlosz, Bożek, Niegoda.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?