- Oprócz obecnego w szpitalu anestezjologa, będą dodatkowe dyżury pod telefonem - mówi Bartosz Kniażewski, ordynator Oddziału Ginekologiczno -Położniczego.
Środek znieczulający podaje się do kanału kręgowego.
- Istota znieczulenia polega na tym, że kobieta nie odczuwa bólu porodowego, ale wie, że w danym momencie wystąpi skurcz i może współpracować z położną- dodaje Kniażewski.
Jak każdy sposób, ma swoje plusy i minusy, jednak pozytywów jest zdecydowanie więcej. To metoda, która całkowicie likwiduje ból, a nie tylko uśmierza.
Oddział Ginekologiczno-Położniczy w Miejskim Szpitalu w Siemianowicach Śląskich składa się z 12 łóżek w części ginekologicznym oraz 16 w położniczej. Sale są odpowiednio wyposażone i przystosowane do potrzeb pacjentek. Przy szpitalu działa też bezpłatna szkoła rodzenia „Przed pierwszym krzykiem”, prowadzona przez położną z wieloletnim stażem. Zajęcia podzielone są na część teoretyczną oraz ćwiczeniową. Spotkania przebiegają w niewielkich grupach, podczas których przyszli rodzice dowiadują się, jak można walczyć z bólem oraz przygotować się do zbliżającego się rozwiązania.
- Położnictwo jest nieprzewidywalne. My jedno planujemy, a co się dzieje podczas porodu, to inna sprawa i czasem musimy zmieniać wcześniejsze ustalenia. Pacjentka jest cały czas informowana o swoim stanie oraz o tym, co będzie się działo. Oczywiście, każda kobieta ma prawo decydować, w jaki sposób chce rodzić, jednak naszym zadaniem jest też ukierunkowanie na to, co jest dla niej i dla dziecka najbezpieczniejsze - mówi ordynator Kniażewski.
- Rodziłam w czterech różnych szpitalach i mam porównanie. Podobało mi się tutaj, ponieważ dostałam znieczulenie i poród przebiegł sprawnie i bezboleśnie. Teraz jestem zrelaksowana i mogę cieszyć się z dzidziusia. Dlatego wszystkim przyszłym mamom polecam korzystanie ze znieczuleń, jeśli tylko mają taką możliwość - mówi Monika Waszkiewicz, mama czwórki maluchów.
Przyszłe mamy z naszego regionu, bardzo chętnie wybierają siemianowicki szpital na miejsce, w którym urodzą swoje dziecko.
- Mamy wachlarz metod znieczulenia, do tego doświadczony zespół lekarski i podwójne dyżury położników. Jeśli jest jakaś nagła sytuacja, pacjentką zajmuje się jeden położny, a drugi jest cały czas w pogotowiu, do pomocy - podkreśla ordynator Bartosz Kniażewski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?