OIK w Siemianowicach: Miejsce, gdzie pomagają pokonać życiowe kryzysy

OIK w Siemianowicach: Ponad 2400 osób skorzystało przez ostatnie sześć lat z pomocy Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Ośrodek znajdujący się przy ulicy Pszczelniczej 10 w ciągu sześciu lat działalności stał się nie mniej istotną instytucją pomocy społecznej, niż Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - Jesteśmy instytucjami współpracującymi ze sobą, a nawet uzupełniającymi się - podkreśla jednak Kinga Hamera-Gromacka, kierownik OIK.

Ośrodek Interwencji Kryzysowej został powołany jako instytucja wspierająca miasto zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Tak było na przykład w 2010 roku, kiedy na ulicy Waryńskiego wybuchł pożar, w którym zginęła dwójka dzieci oraz starsza kobieta. Rodzina, która straciła w pożarze dzieci, znalazła pomoc właśnie w ośrodku przy Pszczelniczej, co było nie bez znaczenia, ponieważ matka zmarłej dwójki była akurat w ciąży. I to bliźniaczej!
To tylko jeden z wielu przykładów pomocy w sytuacjach, gdy następują zdarzenia masowe i katastrofy.

- To oczywiście nasze podstawowe działanie, ale oprócz zdarzeń masowych zajmujemy się też codziennymi kryzysami - wyjaśnia Kinga Hamera-Gromacka.

Kryzysy, przy których najczęściej interweniują pracownicy ośrodka, to: kryzysy małżeńskie, konflikty rodzinne, problemy wychowawcze, stres, trudności w kontrolowaniu własnych emocji, przemoc, utrata bliskiej osoby czy próby samobójcze.

OIK w Siemianowicach: Miejsce, gdzie pomagają pokonać życiowe kryzysy

- To są naprawdę różne sytuacje. Pomagamy ludziom w żałobie, tracącym pracę... Zdarza nam się współpracować ze Szpitalem Miejskim w sytuacjach, gdy dochodzi do tragedii w rodzinie czy pomagamy osobom , które np. trafiły tam w wyniku zaczadzenia - wyjaśnia kierownik OIK.

Pracownicy ośrodka nie zajmują się tylko i wyłącznie interwencjami kryzysowymi. Podejmują również działania profilaktyczne.

- Przez sześć lat mogliśmy ocenić potrzeby mieszkańców naszego miasta. Stąd też prowadzimy szereg działań profilaktycznych, jak odbywającą się raz w miesiącu "Akademię dla każdego" organizowaną we współpracy z Siemianowickim Centrum Kultury - mówi kierownik OIK.

Poza tym OIK organizuje "Akademię dobrego rodzica", w czasie której rodzice mogą podnosić kompetencje wychowawcze. Na te zajęcia rodzice kierowani są z MOPS lub przez sąd. W tym tygodniu ruszyły natomiast spotkania grup wsparcia dla osób doznających przemocy w rodzinie bądź zagrożonych tym zjawiskiem. Głównym celem prowadzonej grupy wsparcia jest przede wszystkim umożliwienie wyjścia z kręgu przemocy, podniesienie świadomości dotyczącej tego problemu oraz dostarczenie narzędzi niezbędnych do poradzenia sobie w zaistniałej sytuacji.

Z pomocy Ośrodka Interwencji Kryzysowej w ciągu sześciu lat skorzystało 2415 osób nie tylko z Siemianowic, z czego 506 osób to klienci, którzy skorzystali z hostelu.

Ośrodek Interwencji Kryzysowej w ostatnich latach przeszedł zmiany wewnętrzne.
Wyremontowano przede wszystkim hol ośrodka na pierwszym piętrze. Ośrodek przejął po Stowarzyszeniu "Wzajemna Pomoc" świetlicę środowiskową, która została wyremontowana dzięki wsparciu Urzędu Miasta oraz fundacji ING Banku Śląskiego". Pomieszczenia na bieżąco są też dostosowywane do potrzeb mieszkańców. Dotyczy to zwłaszcza znajdującego się tam hostelu.

OIK aktualnie zatrudnia 13 pracowników.
Poza pracownikami administracyjnymi, pracują tam psycholodzy, pedagodzy, pracownik socjalny, terapeuta uzależnień oraz prawnik przy współpracy ze Stowarzyszeniem "Wzajemna pomoc". Ośrodek od samego początku współpracuje z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz ze służbami miejskimi. Niedawno nawiązał współpracę z siemianowickim kołem Polskiego Związku Niewidomych.