Park Ludowy w Michałkowicach wygląda jak plac budowy. Trwa rewitalizacja parku

Rewitalizacja Parku Ludowego w Michałkowicach

Park Ludowy w Michałkowicach to wielki plac budowy. Ziemia jest rozjeżdżona i rozkopana. W siemianowicki parku trwa też wycinka drzew i usuwanie zanieczyszczeń i zalegających gałęzi. W parku konieczne są też porządki. Niestety teren ten od dłuższego czasu sprawiał wrażenie zaniedbanego. Niektórzy wyrzucają tutaj śmieci. W parku pełno puszek, szklanych i plastikowych butelek, worków i innych odpadów.

Michałkowicki Park Ludowy to bardzo urokliwe miejsce. Park poprzecinany jest alejami. Przypomnijmy, że w ramach prowadzonej od 2019 roku modernizacji, w parku powstały alejki mineralne, została wzdłuż nich na nowo zasiana trawa, a także zamontowano ławki i kosze na śmieci. To jedno z tych miejsc, gdzie można przyjść, by oderwać się od zgiełku miasta. A raczej będzie można, gdy park się zmieni i odzyska dawny blask.

Park Ludowy całkowicie się zmienia. Rewitalizacja Parku Ludowego w Michałkowicach obejmuje m.in. wycinkę sanitarną i techniczną wybranych drzew, usunięcie wykrotów, samosiewów, zanieczyszczeń i leżących gałęzi. W planach są też liczne nasadzenia. Zostanie nasadzonych 2500 nowych drzew (m.in. lipa drobnolistna, dąb szczypułkowy, buk pospolity, grap pospolity, klon jawor, jarząb śliwa wiśniowa czy głóg szkarłatny) oraz 5000 różnego rodzaju krzewów, krzewinek i bylin

Nasadzonych zostanie 2500 drzew, takich gatunków jak m.in:

• lipa drobnolistna,
• dąb szczypułkowy,
• buk pospolity,
• grap pospolity,
• klon jawor,
• jarząb,
• śliwa wiśniowa,
• głóg szkarłatny.

Duża łąka kwietna w michałkowickim parku

Park Ludowy w Michałkowicach został założony w okresie międzywojennym. Na jego terenie znajdowały się dwa baseny kąpielowe wraz z przebieralniami, a także stadion sportowy, trzy tory saneczkowe oraz restauracja. W bezpośrednim sąsiedztwie parku znajdowały się kamieniołomy. Park nazywano Kozimi Górkami lub Sztadionem. Park funkcjonował do końca lat siedemdziesiątych XX wieku. Z powodu szkód górniczych park jednak zamknięto. Dziś po dawnej infrastrukturze nie ma śladu. W ramach rewitalizacji Parku Ludowego, w miejscu dawnego basenu, powstanie łąka kwietna.

- Punktem kulminacyjnym prac będzie zaadaptowanie dawnego basenu, który całkowicie zarósł drzewami, na łąkę kwietną – mówi Agata Stryha z wydziału gospodarki komunalnej UM Siemianowice Śląskie.

Planowane jest także ogłoszenie przetargu na wykonanie dalszych prac związanych z tzw. „małą architekturą”. Teren parku ma zostać objęty także monitoringiem. Przypomnijmy, że w 2017 roku został zgłoszony przez siemianowickich uczniów w kategorii Młodzieżowego Budżetu Obywatelskiego projekt pod nazwą „Ziemia Nowa. Reaktywacja Parku Ludowego w Michałkowicach” Na jego realizację miasto przeznaczono prawie 200 tysięcy złotych.

Park Ludowy w Michałkowicach zamienił się w wysypisko śmieci

Siemianowicki Park Ludowy dla niektórych stał się miejscem, gdzie można podrzucić śmieci. Wystarczy przejść się alejkami, by zobaczyć, że pełno tutaj butelek, puszek, worków. Park Ludowy może być miejscem, gdzie można wypocząć, poczytać wśród drzew książkę czy wyjść na spacer. Zadaniem miasta jest przygotowanie tego terenu, a mieszkańców to, by dbali o to miejsce. Niestety nie będzie tu ładnie, gdy nielegalnie udzie będą tutaj wyrzucać śmieci.

- Chcielibyśmy w tym miejscu zaapelować do mieszkańców, aby, podobnie jak inne zielone zakątki naszego miasta, tak i ten traktowali jako swój, w którym mogą się zrelaksować – mówi Anna Łysko-Witkowska z wydziału gospodarki komunalnej.

Siemianowiccy strażnicy miejscy patrolują teren Parku Ludowego. Reagują też na sygnały o wysypywanych tutaj śmieciach. To jednak wciąż za mało. W tym miejscu potrzebny jest stały monitoring, który może powstrzymać osoby podrzucające tu śmieci lub chociaż pozwoli ustalić sprawców.

- We współpracy z urzędem miasta prowadzimy tam stałe patrole. Reagujemy na sygnały mieszkańców czy właścicieli pobliskich garaży o wysypywanych śmieciach – mówi Janusz Kuklok, zastępca komendanta miejskiego Straży Miejskiej w Siemianowicach Śląskich.

- Sytuację na pewno poprawi zainstalowanie tu z czasem systemu monitoringu - dodaje.